Dziecko. 14
Data: 27.11.2022,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... Orlikowskiego...
- Zaraz będzie, poleciał po fajki... wejdzie Pani...
W środku kuchni, biednej kuchni, siedziała jakaś babcia. Z tyłu pokój, okna nie wspomnę, ale brudno nie było, skromnie i schludnie.
- A o co chodzi ?
- Mariusz napisał powieść i dostałam do recenzji...
- A coś tam bazgrał...
- Dobrze mu wyszło...
- Nie znam się, jestem jego babcią, wychowuję go, szkołę musi skończyć...
- A ile na lat ?
- 18, ostatnia klasa ogólniaka.
Chyba wracał, bo zobaczyłam cień przez okno.
- Jestem babciu, proszę...
- Dzień dobry.
- O witam, Pani z opieki, papiery mam w pokoju, zapraszam...
- Nie do końca... jestem recenzentką w wydawnictwie Pana Janusza Kuchty i czytałam twoją powieść...
- A to, jak się nie podoba, to trzeba było wyrzucić... nie warto się Pani fatygowała...
- I tu jest szkopuł, mi bardzo się podobała, tyle, że szefowi wcale.
- No to już nic nie rozumiem...
- Uważam, że masz niesamowity talent, niespotykany w naszych czasach i należało by cię wydać...
- Ale jak szef nie chce, to raczej nie powalczymy...
- Przyszłam ci powiedzieć, że jeśli się zgodzisz, abym została twoją agentką, to ja powalczę o jej wydanie...
- A jak się nie sprzeda ?
- To nic nie tracisz, nie mogę ci na razie zapłacić, bo sama nie mam dużych pieniędzy, ale jak się uda, i ludzie się poznają na twoim talencie, to może będzie jakaś kasa dla ciebie ...
Spojrzał się na mnie, zamyślił się...
- Dlaczego to Pani robi ?
- Bo uważam, ...
... że ludzi z takim talentem należy docenić, to jest dobro ludzkości i nie może zginąć w...
- W biedzie... ?
- Nie to chciałam powiedzieć...
- Ja się nie wstydzę, gdzie mieszkam, mamy pieniądze z opieki, z renty babci i po mamie, radzimy sobie...
- Nie masz rodziców ?
- Taty nigdy nie miałem , a mama umarła na wiosnę, mam tylko babcię i muszę się nią opiekować...
- Ja uważam, że masz wielki talent i chcę ci pomóc...
- Niech Pani robi co chce, zgadzam się, i tak nie mam wyjścia...
- OK, przygotuję papiery i poszukam sponsora na druk, jutro będę... o tej samej godzinie ?
- Super, będę czekać...
Jak ja się poczułam. Pierwszy raz w życiu prowadziłam, powiedzmy, negocjację w sprawie interesu. Jak wypali, poleci taka kasa, że młody od razu stanie na nogi. Czwarta klasa średniej i taki talent, a jeszcze się rozwinie.
Jeśli wydawnictwo chciało mi dać 6 tysięcy pensji za recenzje, to ile musiało kasować za prawa autorskie ?
Ja nawet zrobiłabym to za darmo, mam kasę męża, żyję jak pani, tylko na sponsora, to mój mąż się raczej nie zgodzi ?
Spokojnie, porozmawiamy, zobaczymy. Podnieca mnie myśl, że mogę zrobić coś pożytecznego i kulturalnego dla talentu, który bez pomocy zginie w gąszczu czyich decyzji. Pomogę mu, bo chcę, aby to moja decyzja uratowała jego życie.
Wieczorem kupiłam w aptece test, mijają dwa tygodnie, wczoraj powinnam mieć okres, a nie mam. Idę do łazienki. Nasikać i czekać, jedna nie, dwa tak.
DWIE.
Wiedziałam, jestem w ciąży. ...