1. Dziecko. 14


    Data: 27.11.2022, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... Jak to kobiety wiedzą. To teraz muszę się z nim pokochać, nie można tego spieprzyć.
    
    Wspaniały obiad, deser... kompocik...
    
    - A cóż tam u mojej pięknej żonki...
    
    - A miałam ostatnio wspaniałe dni, prawie rzuciłam pracę, i chyba rzucę, w wydawnictwie, ale już mam na oku interes życia...
    
    - Jak możesz rzucić pracę ?
    
    - Bo szef jest ograniczonym dupkiem...
    
    - Karolinko, jak ty się wyrażasz, przecież w domu jest dziecko...
    
    - Ale śpi...
    
    - To nic nie szkodzi, my tak nie mówimy...
    
    O Jezu, jaki on przepisowy, we mnie aż kipi, moje emocje są na uwięzi, a on chce pociągać za sznurki... ostatnio mam z tym problem, ja rządzę... życiem, ciałem i językiem... on jest taki.... prosty, dobry... ale....
    
    - Ok, już dobrze, nie mówmy o tym, czy mogłabym zrobić ci dzisiaj masaż ?
    
    - A umiesz ?
    
    - Nauczyłam się w internecie, mały śpi, chodź...
    
    Ociągał się, ale zaciągnęłam go do sypialni...
    
    - Rozbierz się i połóż na prześcieradle...
    
    - Jakieś inne ono ?
    
    - Specjalne do masażu, nie brudzi się...
    
    Pomyślałam o wszystkim, świeczki już się paliły, kadzidełko też...malutka lampka dawała nastrój...
    
    - Połóż się na brzuchu.
    
    Zaczęłam od szyi, potem plecy, gdy doszłam do pośladków zaczął się kręcić...
    
    - Co jest ?
    
    - Dziwne to uczucie...
    
    - Ale jest dobrze ?
    
    - Raczej tak...
    
    Zaczyna mnie wkurzać...babka się produkuje, a on jest ... raczej zadowolony....
    
    Myśl, aby mu wymasować anal, odpadła, jeszcze mi ucieknie, a zaczęłam nabierać takiej ochoty, jak ...
    ... w ostatnich tygodniach... Jak sobie przypomniałam, jak brali mnie ci trzej faceci za 500, jak lizałam in tyłki, a oni się zlewali podwójnie, och....cipka zaczęła się budzić... oj, jest we mnie ogień...
    
    Dotknęłam jego jajeczek od tyłu... jęknął i jeszcze bardziej zaczął się wiercić...
    
    - Odwróć się...
    
    Gdy to zrobił, wzięłam jego kutasa do buzi... łapczywie i nachalnie...
    
    - Karolina, co ty robisz ?
    
    - Chcę go postawić ?
    
    - A po co ?
    
    - Bo dzisiaj mnie weźmiesz, albo ja to zrobię...
    
    Spojrzałam na niego, jak na wrednego mojego kochanka, który zabawił się moim kosztem... dostanę dziś to co chcę, i koniec.
    
    Wsadziłam sobie, miękki fajfus, ale co tam...
    
    - Dajesz, wal mnie... jestem twoja....
    
    - Karolinko....
    
    - Nie gadaj, tylko się zlewaj....
    
    Galopowałam jak wariatka, wzięłam jego dłonie i położyłam na piersiach, sierota, nawet nie wie, jak dobrze wziąć kobietę... ile to ja mam w głowie obrazów seksu, ile kutasów, ile spermy... o Boże, jestem stworzona do pierdolenia... budzę się, ja i cipa, dupa i głowa....
    
    - Dawaj, spuść się....
    
    Jęknął i się wygiął...
    
    Tak, mam wszystko co chciałam, przynajmniej on mnie nie zawiódł. Położyłam się na niego i przytuliłam, potem ześlizgnęłam się i bez słowa poszłam spać.
    
    Rano była sobota, spaliśmy troszkę dłużej... mały też jeszcze spał...
    
    Przeciągałam się zadowolona, idealnie, wszystko gra...
    
    - Karolinko, to co wczoraj było nie powinno się tak odbyć...
    
    Co ty pieprzysz...
    
    - Wiem, byłam nachalna, ...
«1234...10»