1. Dziecko. 14


    Data: 27.11.2022, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... niby udaję kurwę, a tak naprawdę jestem nią. Moje ciało jest do kurestwa stworzone, dlaczego mam się ograniczać... mój mózg uwielbia te podniety, tą jazdę, tę adrenalinę i dopaminę... kurwa.... ale mam ORGAZM....
    
    Dobrze, że siedzę, trzymana przez dwóch facetów...
    
    - Co to było....?
    
    - Jak to co... odleciałam... mówiłam, że uwielbiam seks i dobre rznięcie... dawajcie, bo to dopiero początek...
    
    I się zaczęło, oni szaleli , jak szalałam, dostałam już trzeci, gdy zaczęli prawie jednocześnie lać.... Boże jakie to jest uczucie... dwie maszyny drażniące całą przyjemność mojego ciała... niesamowite...to uczucie, jak się obcierają wewnątrz mnie...
    
    - To było niesamowite...
    
    Co ty nie powiesz...
    
    - Jesteś...
    
    - Wiem, wspaniała...
    
    Nadal siedziałam okrakiem na jednym, d**gi usiadł się na sofę...
    
    - A ty na co czekasz ?
    
    - Ja ?
    
    - Wolna dupa. pakuj...
    
    Pocałowałam gościa, na którym siedziałam, wstałam i oparta o stół tak wypięłam tyłek, że nie wytrzymał, i kutas, co ledwo stał, już był gotowy.
    
    Ostro wpakował, a był dużo większy... ale to nic... nie takie mnie brały... wypięłam się jeszcze bardziej i sama zaczęłam się nabijać w jego rytmie walenia. Obejmował moja biodra, czasami dotykał piersi i jęczał...
    
    - Ale ty jesteś zgrabna...
    
    - Ale masz fajną dupę...
    
    - Ale dobrze się ciebie wali...
    
    - Ale z ciebie laska...
    
    Zaczął dochodzić... chwycił mnie za włosy i zaczął ciągnąć... a na koniec nawet szarpać... to z uniesienia... wiem, ten lekki ból ...
    ... też na mnie zadziałał, no i jego rozmiar... doszliśmy razem... ale on nie przestawał...
    
    Sperma leciała mi po nogach, byłam spełniona, zrypana i zadowolona, kasa idzie i mam z tego jeszcze przyjemność...
    
    Chociaż ten mój cel był jednak na pierwszym miejscu... tak, jak kiedyś dziecko... hm... jestem w ciąży... chcianej i niechcianej... eh... czasami muszę westchnąć sobie, aby było lżej...
    
    - I co panowie ?
    
    - Super...
    
    - Kto ma jeszcze ochotę ?
    
    - A obciągniesz mi... ? powiedział ten co był w cipie...
    
    - Mówisz i masz...
    
    Klęknęłam przed nim, a sflaczały zmieścił się cały...
    
    - O cholera...lubię jak jest taki coraz mniejszy.... a kobieta mi nadal dogadza... niesamowite uczucie... i jeszcze bierzesz całego... ja nie mogę...
    
    Ja też lubię, mały nie przeszkadza, nie trzeba uważać na zęby, jest plastyczny, i nie drażni gardła, chociaż różne mam przyjemności...
    
    - Dziękuję.
    
    - Nie ma sprawy, płacicie i możecie mieć marzenia...
    
    - Moja żona to nawet nie jest... e... szkoda gadać...
    
    - Moja też... to była znowu wielka przyjemność... chłopaki płacimy...
    
    - A jest tu jakaś łazienka ?
    
    - Tam, po prawej...
    
    Poszłam, załatwiłam swoje sprawy, chłopaki już się ubrali, ja paradowałam pół naga... ich spojrzenia były bezcenne.. pełne podziwu i uczuć... tak, uczuć... prawie miłości... cudne...
    
    - To dla ciebie, jak się umawialiśmy...
    
    Wzięłam zwitek, policzę potem... im mogę zaufać...
    
    - Ktoś mnie odwiezie pod galerię... ?
    
    - Ja, kierowca...
    
    W czasie ...