Kamila niewolnica (V). Urodziny Daniela
Data: 06.12.2022,
Kategorie:
BDSM
gra,
Autor: Falanga JONS
... się zastanawiam, czy cycki, czy może wziąć od ciebie twoje dziesięć minut z Kamilą, czy też może chciałbym abyś possała mojego penisa, gdy będę przytulał się do Kamili - świadomość, że to być może jego jedyna szansa by poświntuszyć ze starszą kobietą i to jak bardzo atrakcyjną, dodawała mu odwagi.
- Nie rozbrykałeś się za bardzo chłopcze? Nie było mowy o tak ostrych rzeczach.
- Ale nie było mowy o granicach, przynajmniej ja czegoś takiego nie słyszałem.
- Co nie zmienia faktu, że są jakieś zasady... - ostrożnie zaczęła Wiki, ale Mateusz jej nie słuchał i przerwał
- W zasadzie to wolałbym kolejne dziesięć minut z Kamilą, zwłaszcza, gdyby uradowana wyrwaniem jej z twoich rąk obiecała, że po przytula się do mnie trochę mocniej i będzie ze mną szczera do bólu - urwał, spuszczając lekko wzrok i oczekując reakcji Kamili. Doczekał się jej dość szybko.
- Obiecuję ci, że możesz na to liczyć - odparła szybko tonem, w którym pobrzmiewała ulga i sympatia do Mateusza. Temu zmiękły nieco nogi. Czekał na odpowiedź Wiki.
- Nie, nie... Mogę ją ci oddać, ale ustalmy, że mogę dołączyć do was w jakimś bardziej gorącym momencie na kilka minut - twardo zaoponowała Wiktoria - Stoi?
- Mi stoi, jak najbardziej - Mateusz także potrafił uśmiechnąć się uroczo i łobuzersko.
- No to gra gitara, teraz policja wyznaczy kogoś do pozmywania a my się pobawimy - Wiki wracała do formy.
Mateusz czuł jak adrenalina wskakuje mu na najwyższy poziom. Za chwilę znów, po trzech miesiącach ...
... przerwy poczuje dotyk ciała Niezdobytej Królewny, jak ją wtedy nazywali z Tomkiem. Wprawdzie wtedy była najpierw prawie naga a potem już kompletnie, gdy dziś ciągle ma na sobie bieliznę i koszulkę, ale nie o nagość tu chodziło, tylko o sam dotyk, kontakt. A poza tym może uda się doprowadzić ją do stanu bierności, lub nawet posłuszeństwa i odsłoni co nieco? Tym bardziej, że odniósł wrażenie, iż podczas ostatniego wyboru Kamila spojrzała na Mateusza z wdzięcznością i pewną sympatią. Może to złudzenie a może nie, zaraz się okaże.
Mateusz nie wiedział jak blisko był prawdy. Kamila wstając z fotela rzuciła na patrzącego w inną stronę chłopaka przelotne spojrzenie, z którego dałoby się wyczytać pewien respekt za jego postawę w ostatnich minutach, uległość spowodowaną wynikiem całej rozgrywki i sympatię, sama nie wiedziała dlaczego. Za całokształt, za ładne oczy, za pewne opanowanie, czyli pożądanie bijące z jego wzroku, ale zupełnie odległe od jakiegoś dzikiego napalenia. Czyżby ten chłopiec stawał się mężczyzną? Przez chwilę zastanowiła się, czy kiedykolwiek dotykał inna kobietę tak jak ją wtedy. Może ona jest jego pierwszą? Ta myśl sprawiła jej pewną przyjemność. W dalszym ciągu dawały jednak znać o sobie jej wrodzone opory. Bliski taniec - tak. Ale coś więcej, intymna rozmowa, jego dłonie na jej pośladkach? Lekko wzdragała się przed tym.
Daniel czuł się zwycięzcą, jak zwykle. Po raz kolejny impreza toczyła się po jego myśli a przynajmniej sam wstęp do tego co miało się ...