1. Kamila niewolnica (V). Urodziny Daniela


    Data: 06.12.2022, Kategorie: BDSM gra, Autor: Falanga JONS

    ... Mateusz. Nie bardzo wierząc w swoje szczęście, palił się już do tego by odebrać swoją nagrodę, choć z drugiej strony czuł lekki niedosyt.
    
    - Niech będzie tak, że każdy miał okazję wygrać po dwa razy. W sumie osiem pojedynków, czyli jeszcze dwa zagramy - zdecydował Daniel, nie czekając na zdanie innych. Nikt się nie sprzeciwił.
    
    Siódma partia rozgrywki okazała się po raz kolejny szczęśliwa dla Wiktorii. Danielowi było to trochę nie w smak. Czuł, że wybierze jego zamiast Kamili. I nie mylił się.
    
    - To będziemy mieli rewanż - wyluzowana Wiktoria spojrzała w stronę gospodarza - Nie dam ci większego czasu do namysłu. Powiedz mi i swojej pani przy okazji też, czy wolałbyś by przeleciał ją Mateusz, czy ja?
    
    Daniel znów lekko się zmieszał. Wolałby, aby zrobili to oboje, aczkolwiek trudno mówić by wydał zgodę na faktyczne przelecenie. Już miał tak odpowiedzieć, gdy przypomniał sobie o obecności Kamili. Nie, ona tego nie powinna wiedzieć. Więc jedyną opcją była niezbyt zgodna z prawdą odpowiedź "nikt".
    
    - Yyy, nie no... Nikt - wypalił, ale zajęło mu to kilka sekund i Wiki zaśmiała się złośliwie.
    
    - Skarbie, po pierwsze za późno, po drugie nieszczerze, tak mi się coś wydaje. Przegrywasz.
    
    - Nie tak późno i prawdziwie - bronił się nieprzekonująco Daniel.
    
    - Nie ściemniaj, przegrałeś i zdejmujesz koszulkę. Albo spełniasz moje życzenie, jak tam wolisz.
    
    - A jakie masz życzenie? - pogodził się z porażką Daniel
    
    - Takie samo jak w przypadku twojej pani. Dziesięć minut ...
    ... romantycznego tańca ze mną - odparła szeroko uśmiechnięta Wiki.
    
    - Hm... Dobra, wybieram ten taniec - Daniel nie wstydził się oczywiście zdejmowania górnej części garderoby, zwyczajnie uznał, że ta kara za przegraną jest dość sympatyczna karą. Oczywiście mina Kamili mówiła co innego.
    
    - Ostatnia bitwa i jedziemy z wymierzaniem kar - niecierpliwił się Mateusz.
    
    I tak się złożyło, że wygrał tę bitwę, po raz trzeci dziś. Zrezygnowana Kamila spuściła wzrok w dół, czując, że zaraz zostanie zmuszona do zdjęcia koszulki, bądź do spełnienia jeszcze bardziej wyrafinowanego pytania. Ich spojrzenia znów się spotkały. Mateusz nie patrzył jednak na Kamilę z takim iskrzeniem, lecz bardziej ze współczuciem. Nagle zawahał się, czy powinien wykorzystywać tą najbardziej przegraną dziś dziewczynę i pomyślał o seksownej Wiki. Hm, może fajnie byłoby pojedynkować się z nią? I zdjąć z niej koszulkę, albo... Tylko jakie podstępne pytanie jej zadać?
    
    - Dobra, zmieniam swój cel, podpytam Wiktorię - utkwił wzrok w policjantce, wcześniej wyłapując pełne ulgi spojrzenie Kamili - Nie przedłużajmy, podaj choć jeden powód dla którego chciałabyś by Daniel cię przeleciał.
    
    - Zaskoczyłeś mnie - podobnie jak Kamila, Wiki była niezbyt trzeźwa i walka trochę ją wyczerpała, więc próbowała zyskać na czasie, nie wiedząc co ma odpowiedzieć. A czas leciał, upłynęło kilka sekund i rozkojarzona Wiki tylko wierciła się na fotelu, nim wypaliła - Dobra, poddaję się. Chcesz zobaczyć moje cycki, mały zboku?
    
    - Tak ...
«12...101112...19»