ONE czesc 18 i Epilog
Data: 16.09.2019,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Jan Sadurek
... dopisywał, patrzyła łakomym wzrokiem na krocze Jana.- Fajnie było, prawda? – uśmiechała się przymilnie – może zakończymy ten piękny wieczór w łóżku?- Oczywiście, rozbierzemy się, wykąpiemy i pójdziemy grzecznie do łóżeczka... spać!- Ale nie mam zamiaru jeszcze spać, popatrz, jaka młoda godzina! - zaczęła się uwodząco rozbierać, ale wstrzymała ruchy, patrząc wyczekująco na Jana.- Może masz rację? Wypijemy jeszcze po drineczku, OK? - nalał do szklaneczek po drinku, dla Renaty przygotował specjalny, dwa razy mocniejszy, niż jego.- Nasze zdrówko – podał trunek kobiecie, upił łyczek. Zaskoczony patrzył, jak ta niemal abstynentka wychyla wszystko duszkiem i prosi o jeszcze. Zrobił jeszcze trochę mocniejszego drinka, zastanawiając się, co będzie, jak się obudzi rano. „Żeby tylko nie przesadzić, bo będę miał drewno w łóżku, rano kac ją zamęczy, a ja będę miał przejebane” - pomyślał, ale podał znowu szklaneczkę. Renata upiła spory łyk, zaczęła ściągać z siebie resztę ciuchów, po chwili, lekko chwiejąc się na nogach, stała przed nim całkiem naga.- Dalej, wyciągaj go z gaci, Renatka chce ucałować tego twojego kutasa – wydukała.- Jak weźmiesz go do buzi, to pewne, że zwymiotujesz!- Hmmm, może masz rację, chyba jestem mocno wstawiona – dopiła drugiego drinka.Jan zaprowadził dziewczynę do łazienki, sam też się rozebrał i razem weszli pod prysznic. Puszczał na przemian raz ciepłą, raz zimną wodę. Przy zimnej Renata piszczała i chowała się za niego, przy ciepłej przeciągała jak syta ...
... kocica. Taka termiczna terapia trochę pomogła, już nie chwiała się tak, jak jeszcze kilka minut temu. Namydlił siebie i ją, wyszorował swoje ciało, tak samo zrobił z kobietą, zwracając szczególną uwagę na czystość pipki i pupy. Miał ukryty zamiar wykorzystania w końcu obu tych dziurek. Spłukali się z piany, wysuszyli i poszli do sypialni. Dopiero teraz Jan skonstatował, że choć Renatka zaczynała trzeźwieć, to i tak za chwilkę poczuje wpływ obu silnych drinków! Nie czekał, położył ją na boku, tak jak lubiła podkurczył jej dość zgrabne nogi, lewą dłoń wsunął pod lewy boczek, prawą chwycił drugie biodro i pomalutku wszedł w pipeczkę. Westchnęła głęboko, zaczęła wolno ruszać tyłeczkiem, ale jej ruchy stawały się coraz wolniejsze. Coś tam mruczała pod nosem, ale nie mógł tego zrozumieć. „Może to ten moment?” pomyślał i sięgnął do szufladki po żel. Jego twarda pała wyskoczyła z cipki, nasmarował uwolnionego kutasa, to samo zrobił z wypiętą pupą. „Najpierw palec, potem drugi, na końcu reszta” postanowił. Gładził ciemny otworek, leciutko wsuwał w pupę palec, po chwili wsunął go trochę bardziej, wyjął, znowu wsadził jeszcze głębiej, obserwował reakcję kobiety. Szeptała coś niezrozumiałego, ale nie cofnęła bioder. Teraz odważniej wsadził cały palec, potrzymał go chwilkę, po kilku sekundach zaczął nim ruszać w przód i w tył. Usłyszał głośne westchnienie i cichutki jęk. Palcował pupę jakiś czas, nadeszła pora na drugi palec. Teraz odważnie rozchylał śliski od żelu odbyt coraz mocniej, coraz ...