Młody sąsiad
Data: 05.01.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: woska
... trafiając do korytarza.
- lepszy? - zapytał pewnie chłopak
Wiesia się uśmiechęła, ciągle cofając. Byli już blisko sypialni kobiety. Janek głosno odstawił szklankę na stolik, wyjął szklankę z dloni Wiesi po czym mocnym wprawnym ruchem chwycił ją za posladki i uniósł, tak że kobieta musiała mimowiolnie opleść go
swoimi nogami.
- oh! - wyjękneła wskakując na niego
Janek wiedział co robić. Zaniósł Wiesie do jej sypialni. Słychać było w mieszkaniu huk spadających klapków z obcasem na ziemię i westchnięcia zaskoczenia Wiesi gdy wprowadzał ją do środka.
Rzucił ją na łóżko. Kobieta spadła jak lalka. Jej sypialnia pachniała perfumami. Janek czuł podniecenie jakiego nigdy jeszcze niedoświadczył. Oto on, jest w sypialni tej mamuśki, o której tak marzył. Zaraz ją rozbierze, będzie ją dzisiaj miał...
- słuchaj ja nie wiem czy to najlepszy pomysł - Wiesia przez chwilę jeszcze próbowała się bronić. Do momentu kiedy Janek, stojąc przy łóżku w lekkim rozkroku, obsunął spodenki z których wyskoczyła jego wielka, naprężona pała.
Wiesia spojrzała na niego z zaskoczeniem ale i olbrzymim porządaniem w oczach. Był wielki, nigdy czegoś takiego nie widziała na żywo. Gruby, długi z wielką różową główką i wielkimi jajami.
- wow - wyszeptała zaskoczona, nawet w jej fantazjach był mniejszy...
Janek się uśmiechnął. Reakcja Wiesi była zgodna z jego oczekiwaniami.
- teraz Twoja kolej Wiesiu - powiedział
Wiesia siedząc na łóżku objęła dłonią fiuta Janka i obsunęła ...
... napletek odsłaniając jego wielki, różowy żołądź i zaczęła oglądać jego berło ze wszystkich stron.
Mocno je go ściskając, zaczęła masować Janka.
- ummmmmm...nooo - wyjęczał zadowolony Janek triumfalnie spoglądając na Wiesie, która własnie szykowała się do kolejnego kroku.
Otworzyła lekko usta i ucałowała główkę fiuta głosno cmokając i przymykając oczy. Przeszły ją dreszcze, pierwszy raz poczuła wilgoć między udami mając przed nosem kutasa.
-uhhh... - Janek zareagował i zadrżał. Dla niego to było jak rażenie prądem. Wreszcie, te dojrzałe usta ucałowały jego młodego fiuta.
Wiesia sprawnie wsunęła fiuta w usta i oblizała go powoli - ummmmmmm - mrukneła, dając też wyraz swojemu zadowoleniu z tego jak smakuje i dobrze się jej go trzyma w ustach.
- wiedziałem, że Ci sie spodoba - szepnął Janek
-yhyymm... - odpowiedziała Wiesia poruszając ustami wzdłuż naprężonego członka. Siedząc na łóżku, podparta na palcach stóp.
Jej ruchy były podłużne, sunęła dojrzałymi ustami wzdłuż jego naprężonej lancy. Jej sypialnię wypełniły odgłosy pomrukiwań, mlaskania i westchnięć.
Czuła wędrujące dreszcze wzdłuż jej pleców. Gabaryty Janka sprawiały, że samo trzymanie go w ustach powodowało, u niej niespotykane dotąd podniecenie.
Wiesia czasem otwierała oczy spoglądając do góry aby zerknąć na Janka.
Czerpała frajdę z reakcji Janka na jej pieszczoty. Jego rwące ruchy, grymasy na twarzy i jęki.
Szalenie ją podniecała moc z jaką oddziałują jej usta na tego młodego kutasa.
- ...