Gra serc
Data: 10.01.2023,
Kategorie:
Lesbijki
Romantyczne
niemka,
praca,
miłość,
Autor: paty_128
... zachwycona, że tak żywo później komentowałam film.
Czasem czułam, że pewnego dnia dojdzie między nami do czegoś, ale czy miałoby to nastąpić dziś? To jakaś gra? Jak długo jeszcze będzie trwać? Podniecało ją to? Czy to jednak w dalszym ciągu moja chora wyobraźnia? Przecież tyle razy... Jej spojrzenia... Byłam pewna jednego – Janette wie, że chcę czegoś więcej...
Z tej rzeki myśli wyrwał mnie odgłos naciskanej klamki i ustępujących drzwi. Słyszałam to, mimo szumu wody oblewającej moje ciało. A wejść mogła tylko ona. Co mam zrobić? Udawać, że nie wiem? Czy zareagować? Postawiłam na to drugie. Wychyliłam głowę za drzwiczki.
–
Dostrzegłam lekkie podenerwowanie tą sytuacją u ukochanej. Spuściła wzrok ciut niżej, później w podłogę. Odłożyła ręcznik na pralkę. Uśmiechnęłam się lekko.
–
– wyciągnęłam rękę w jej stronę –
Patrzyła na moją dłoń jakby nieufnie, ale ostatecznie wykonała moją prośbę. Przewiesiłam ręcznik, a gdy odwróciła się by wyjść, rzuciłam bezmyślnie:
–
Sekundę później dotarł do mnie dwuznaczny sens wypowiedzi. Oczami wyobraźni już widziałam jak wykręca się, wskazując na obrączkę na palcu, czytając między wierszami. Miała właśnie jasną sytuację, czego pragnęłam, choć było to niezamierzone. Kochałam ją, a nie wyłącznie pożądałam. Nie myliłam tych pojęć.
–
– odpowiedziała, nim zaczęłam się tłumaczyć. Udając, że nic się nie stało, odwróciłam się do niej tyłem. Jej droga trwała długo. By poznać przyczynę, obróciłam głowę.
Ona się ...
... rozbierała! Ściągnęła biały sweterek, pod kremową, obcisłą podkoszulką miała czarny stanik. Zrzuciła z siebie również dżinsowe rurki, ukazując mi się w kompletnej bieliźnie. Tylko nie rób się czerwona, tylko nie rób się czerwona, tylko nie... O taak...
Zamruczałam w wyobraźni, ponieważ w tym stanie podeszła do mnie.
Odsunęła zasłonę.
Weszła pod prysznic.
Na moją zdezorientowaną minę odpowiedziała:
–
–
– Wykonałam polecenie i obróciłam się tyłem.
–
– Zadrżałam przy pierwszych pociągnięciach gąbką wzdłuż kręgosłupa. Oczywiście, że mogła rozegrać to w inny sposób, bez potrzeby rozbierania się. Przysięgam, gdyby parę miesięcy temu ktoś mi powiedział, że Janette będzie mi myć plecy w samej bieliźnie, wyśmiałabym go!
Oczyściłam w miarę umysł, skupiając się wyłącznie na czerpaniu przyjemności z zaistniałej sytuacji. To jej kolejna rozgrywka, a ja nie mogłam przegrać.
Gdyby powiedziała teraz jedno słowo... Jedno, krótkie, niemieckie słówko, a oddałabym się jej cała, w tym momencie. Podniecające świdrowanie w podbrzuszu trwało i trwało. Pragnęłam, by jej ręka gdzieś zbłądziła czy zsunęła się za bardzo w dół pleców. Gdy skończyła, poczułam rozczarowanie. Już? Tak szybko?
–
– Obróciłam się przodem do niej, nie wstydząc się nagości. W razie czego, zwalę to na wino.
Pocałować ją? Teraz? Pogłaskać po policzku, przesunąć kciukiem po dolnej wardze i połączyć usta? Widziałam to dokładnie, nieraz. Miałam już to wyćwiczone. Zawsze widziałam tą scenę, gdy ...