1. Gra serc


    Data: 10.01.2023, Kategorie: Lesbijki Romantyczne niemka, praca, miłość, Autor: paty_128

    ... Janette była snem lub przeczytaną książką. Czymś bliskim i jednocześnie odległym. Nie chciałam jednak robić nadziei na dalszy związek. Coś mnie blokowało, między nami był niewidoczny mur. To jednak nie były te usta, za którymi tęskniłam najbardziej. Odepchnęłam ją delikatnie, ale ze stanowczością.
    
    – Decyzja należy do ciebie – powiedziała. – Gdy jednak zrozumiesz, że lepiej będzie ci ze mną, powiedz. Powiedz, gdy będziesz chciała się wypłakać czy pogadać. Albo... nie musisz nic mówić. Byłam przy tobie, jestem i będę.
    
    Chciałam znaleźć nową pracę, zająć czymkolwiek skołatane myśli. Na początek postanowiłam zapisać się na kurs wszechobecnych wózków widłowych. To nie mogła być jakaś filozofia. Miałam pieniądze, czas również. Pora wziąć sprawy w swoje ręce. Wtedy znów zaatakowała Kate.
    
    – Daj nam szansę. Zapomnij o Janette i ciesz się życiem na nowo. Chciej, bym została przy tobie jeszcze bliżej. Jak kiedyś. Ona odeszła. Odbudujmy naszą relację.
    
    – Nie jestem na to gotowa. Proszę cię, daj mi spokój.
    
    To była niesamowita ironia losu. Ja zostawiłam Kate dla Janette, a Janette zostawiła mnie. Dlaczego to zrobiła? Czy Alex coś podejrzewał? Mogłam teraz czuć się tak, jak żona. Ż-O-N-A, debilko. Miłość, wierność, uczciwość! Dostałam to, na co zasłużyłam, ...
    ... rachunek wyrównany.
    
    Kate nie rezygnowała z walki. W pierwszy dzień okresu dostawałam tabliczkę czekolady. Nie odważyła się na kolejny pocałunek. Wyciągała mnie na spacery czy zakupy. Wierzyła, że się uda. Po zdanym kursie na wózki, odważyłam się na zrobienie prawa jazdy. Tłumaczyła mi niejasne zasady i uczyła jazdy. Powoli odpuszczałam sobie bolesny romans, wymazywałam go z pamięci, choć nie było łatwo.
    
    Tutaj ta historia mogłaby się zakończyć. Los jednak sprawił inaczej. Janette zadzwoniła do mnie mimo tego, że teoretycznie miała mój numer usunąć. Telefon odebrałam odruchowo, bo nie spodziewałam się jej.
    
    –
    
    – Od razu poznałam jej głos. Wzruszenie odebrało mi mowę. Nastąpiła chwila ciszy. Pomyślałam, że to było złudzenie. –
    
    –
    
    –
    
    – Serce biło jak oszalałe. Znałam lokalizację tego hotelu.
    
    –
    
    Wyszłam z mieszkania, ignorując pytania Kate.
    
    Janette nic się nie zmieniła. Czekała w kawiarence na parterze, z daleka ją poznałam. Wyglądała na zmęczoną. Nie sądziłam, że tak na nią zareaguję. Że będę chciała wysłuchać, co miała mi do powiedzenia. Kurczę, tęskniłam za nią.
    
    –
    
    – Zapytałam na powitanie, ale nie ze złością.
    
    –
    
    – Zaczęła, prowadząc mnie do stolika. –
    
    – Serce zabiło mi mocniej –
    
    "
    
    "
    
    (A. de Saint Exupery, "Mały Książę") 
«12...48495051»