1. Wyspa szczescia - 17.


    Data: 28.01.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... poczuła, że jest mokra. Nie lało się z niej, ale nie była całkowicie obojętna na widok spółkującej pary. Powoli podchodziła do nich.
    
    – A może robienie zdjęć tak mnie podnieciło? – pomyślała i... odprężyła się. Zaskoczyła ją taka reakcja. Jeszcze spróbowała: – Za chwilę będę na filmie! – nagłe uświadomienie nagrywania seksu nieoczekiwanie podnieciło ją. Delikatnie potarła łechtaczkę. – Jestem ekshibicjonistką?
    
    Już nie zdążyła odpowiedzieć sobie na to pytanie, bo Ula złapała ją za rękę, schodząc z penisa.
    
    *
    
    – Co jest? – Jakub był zaskoczony.
    
    – Zmiana – wyjaśniła Ula.
    
    – Suuuuper – szepnął zadowolony trener. Wyciągnął ręce i przebierając palcami, zachęcał Karolinę do szybkiej zmiany.
    
    Ula przyciągnęła i ustawiła koleżankę:
    
    – Siadaj! Nie musisz mu obciągać! – szepnęła do ucha Karoliny.
    
    Chwyciła ją za biodra i przesunęła w kierunku trenera. Dziewczyna niepewnie chwyciła penisa i stając na palcach, wsunęła go do pochwy. Ula, stojąc z tyłu, przytrzymała koleżankę za biodra i pociągnęła w dół.
    
    – Oooch! – wyrwało się ...
    ... Karolinie. Zaskoczyło ją tak dynamiczne wsparcie Ulki, ale poczuła też przyjemność płynącą ze stosunku. Rozkoszując się tym uczuciem, odrzuciła głowę do tyłu i oparła dłonie na ramionach trenera.
    
    – Potrzebowałaś tego, co? – roześmiał się trener. Chyba pod wpływem wysiłku trochę trzeźwiał. Teraz nie miało to już znaczenia.
    
    Karolina nieznacznie pokiwała głową. Przymknęła oczy. Obejmowała kark Jakuba, powoli unosiła się i opadała na jego członku. Czuła jego wilgoć, a każde otarcie o ściankę pochwy wywoływało taki dreszcz...! Piersi ocierały się o jego ciało. Oczyma wyobraźni podziwiała grubość penisa. Podniecał ją.
    
    – Och! – aż ją wyprostowało. Właśnie twardy i gruby członek uderzył w dno pochwy. Dochodziła wolno, ale rozkosz rozpływała się tak cudownie.
    
    Trener ciągnął ją za piersi, żeby nie spadła z niego. Prawie omdlała Karolina w ogóle nie czuła bólu. Ucisk sprawił jej taką przyjemność. Leżała na trenerze i postękiwała. Nie słyszała jego śmiechu. Zaskoczona Ulka z rozbawieniem przyglądała się koleżance.
    
    – Ależ ty pościłaś!
    
    *
    
    Cdn. 
«1...3456»