1. Zabawy z siostra cz.10


    Data: 20.09.2019, Kategorie: Inne, Autor: Adam Wielicki

    ... że jest moczopędne. Możesz wypić pięć piw i jakoś specjalnie ci się nie chce sikać. Wystarczy jednak raz pójść za potrzebą i biegasz później co pięć minut. O ile męska część naszej imprezki jakoś się jeszcze trzymała, co zapewne było spowodowane płonącymi konarami, podczas których oddawanie moczu jest utrudnione, to bogini miała już pełny pęcherz, o czym nas żartobliwie poinformowała. Byliśmy dopiero w połowie zapasów piwa, a robiło się coraz ciekawiej. Zwinnym ruchem wstała z ręcznika, ubrała buty i udała się w kierunku małego lasku. Wszyscy patrzyli za nią z językami wiszącymi co najmniej do kolan. Kilka kroków od ręcznika schyliła się, by zerwać mały kwiatuszek, a następnie zniknęła w zaroślach kręcąc po drodze tym swoim ogromnym seksownym dupskiem.Gdzieś na zachodzie zaczęły się zbierać ciemne chmury. Znak, że nadciąga burza. Dotarło do mnie, że z dzisiejszego grilla, raczej nic nie wyjdzie. Zaproponowałem więc znajomym jutrzejszy dzień, na co przystali równie ochoczo. To tylko jeden dzień w sumie. No i jeszcze nie wiedziałem, kiedy wróci Dawid. A chciałem, żeby był z nami.Tymczasem wróciła ona. Poprawiła stanik, by choć częściowo zakrywał sutki. Na niewiele jednak się to zdało. Gdy siadała na ręczniku, stanik znowu się podwinął. Rozochoceni alkoholem znajomi zaproponowali, by go zdjęła, bo i tak ten pasek materiału się jej nie słucha. Postąpiła dokładnie tak, jak chcieli i sekundę później stanik wylądował na ręczniku obok. Piękne duże piersi prezentowały nam się w ...
    ... pełnej okazałości. Boże jak jej wtedy pragnąłem. Musiałem jednak jeszcze się powstrzymać... Usiadła przodem do nas, znowu podciągając kolana. Po kilkunastu minutach jednak, trzymając w dłoni kolejne piwo odchyliła się do tyłu, podpierając się znowu na łokciach. Rozłożyła lekko nogi. Tylko cieniutka tasiemka broniła dostępu do jej cipki. Wszyscy patrzyli między jej nogi, a ślina kapała nam z ust. Z odsieczą przyszedł mały pęcherz Klaudii. Poszedłem razem z nią, bo ja też odczuwałem już skutki spożycia piwa. Odpryskałem się szybko i odwróciłem się do siostry, która patrzyła na mnie. Usiadłem i poprosiłem, żeby się do mnie zbliżyła. Była posłuszna jak zawsze. Kazałem jej stanąć w rozkroku, a sam wślizgnąłem się między jej nogi. Wyciągnąłem pasek majtek z cipki i pocałowałem ją. Czekałem. Nie musiałem mówić czego chcę. Dobrze wiedziała. Poczułem pierwsze krople spadające mi na twarz, a następnie coraz mocniejszy strumień. Otworzyłem usta. Pod wartkim strumieniem szybko napełniły się jej moczem. Chciałem więcej i dostałem więcej. Złocista strużka spływała po mojej twarzy, włosach, przez klatę i brzuch, aż do spodenek. Przełknąłem szybko i pozwoliłem by po raz drugi napełniła moje usta tym słonym nektarem. Delektowałem się, przełykając powoli każdą kropelkę. W końcu na moją twarz spadły ostatnie kropelki. Byłem zachwycony. Chyba znalazłem kolejny fetysz, z którym mogło konkurować tylko lizanie jej dupki. Wiedziałem, że jeszcze nie raz to powtórzymy. Wróciliśmy do pozostałych. Dopiero na ...
«12...4567»