Romans, a może coś więcej... (II)
Data: 10.02.2023,
Kategorie:
Romantyczne
zakazany owoc,
kochanka,
żonaty,
Autor: dziewczynaa
Dni do naszego wyjazdu minęły bardzo szybko, kończyłam układać dokumenty w segregatorze, gdy do mojego gabinetu wszedł uśmiechnięty Gabriel. Podszedł do mnie przytulił i pocałował.
- Daj mi chwilkę czasu muszę jeszcze to poukładać i pożegnać się z Agatą
- Ok, nie musisz się spieszyć skarbie
Po 30 minutach wyruszyliśmy w stronę Giżycka, gdzie wspólnie postanowiliśmy spędzić nasz pierwszy urlop. Pierwsza godzina minęła nam na rozmowie o naszych pasjach, pracy i ogólnie o życiu. Trochę byłam znużona jazdą i po za tym byłam strasznie zmęczona- ostatnie dni w pracy dały mi nieźle w kość, więc postanowiłam się chwilkę przespać. Po przebudzeniu patrzyłam na Gabriela był tak skupiony na jeździe, po chwili się odezwałam:
- Może Cię zmienić, co?
- O już wstałaś, a co do Twojego pytania nie dziękuję poradzę sobie
- Ok jak chcesz.
- Ty musisz odpocząć a ja już jestem przyzwyczajony do dłuższych tras.
- A może boisz się o swój samochód?
- Nie to nie tak.
- Tak, tak ja już wiem jak to jest z tym waszym przywiązaniem do aut.
- Niby jak?
- Dbacie o niej bardziej niż o swoje kobiety
- Ja tam wole dbać o Ciebie, auto jest mało ważne przy Tobie
- Przesadzasz.
- Nie przesadzam, kiedy Ty kobieto w końcu zrozumiesz, że jesteś piękna inteligentna itd.
- Dobrze wiemy, że tak nie jest
- Ja wiem swoje i nie zmienię zdania.
Po trzech godzinach jazdy dojechaliśmy do ślicznego dworku, gdzie mieliśmy się zatrzymać. Po zameldowaniu poszliśmy na kolację ...
... a następnie udaliśmy się na długi spacer. Czułam się fantastycznie przy Gabrielu. Szliśmy przytuleni do siebie nic nie mówiąc, chłonęliśmy tylko swoje towarzystwo. Doszliśmy do rzeczki, gdzie usiedliśmy na ławeczce. Zaczęliśmy się całować delikatnie i czule, jego ręce zaczęły błądzić po moim ciele, dotykał mój biust, uda. Czułam jak rośnie we mnie podniecenie, Gabriel nieźle się wczuwał. Położyłam dłoń na jego przyrodzeniu, które było już twarde jak kamień, zaczęłam go masować przez spodnie a następnie usiadłam okrakiem na jego kolanach, położył mi dłonie na pośladkach i delikatnie zaczął mnie przesuwać bliżej siebie tak, że poczułam jego męskość na swojej cipce, zaczęłam się delikatnie poruszać, co stymulowało moją łechtaczkę i pobudzało mnie do mocniejszych ruchów, po chwili Gabriel wyszedł mi naprzeciw i zaczął poruszać biodrami. Nie przerywając całowanie poruszaliśmy się coraz szybciej, moje ciało zaczęło drżeć i osiągnęłam spełnienie, przytuliłam się do Gabriela i chłonęłam zapach jego perfum. Po krótkim czasie odezwał się Gabriel:
- To było nie samo wite kochanie, ale wracajmy do pokoju, bo dłużej nie wytrzymam i wezmę Cię tu i teraz
- Fakt było niesamowite, ale też mam ochotę na więcej kochanie
- To chodź.
W zastraszającym tempie wróciliśmy do pokoju, po przekroczeniu jego progu bardzo szybko pozbyliśmy się naszych rzeczy. Gabriel przygwoździł mnie do ściany, uniósł mnie do góry abym mogła opleść go w biodrach i jednocześnie nabił mnie na swoją gotową już ...