1. Romans, a może coś więcej... (II)


    Data: 10.02.2023, Kategorie: Romantyczne zakazany owoc, kochanka, żonaty, Autor: dziewczynaa

    ... moje plecy, bawił się moimi piersiami, zaczynałam się unosić, złap mnie za biodra i poruszał się w rytm moich uniesień. Obróciłam się do niego i kochaliśmy się patrząc sobie w oczy. On złapał mnie za piersi, bawił się moimi sutkami, poruszaliśmy się coraz szybciej, czułam go coraz głębiej, zaczęłam coraz głośniej jęczeć przez jego ciało przeszły dreszcze i poczułam jak zalewa moje wnętrze ciepłą spermą, co spotęgowało moje doznania i doprowadziło mnie do orgazmu. Przytuliliśmy się. Świadomi tego, że nasz czas dobiega końca szepczemy sobie czułe słówka i chłoniemy każdą chwilę razem...
    
    Od tamtej nocy każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem, było nam tak dobrze ze sobą. Pod koniec listopada Gabriel zaprosił mnie na kolację do restauracji. Na miejsce dotarłam 10 min przed czasem, zostałam zaprowadzona do stolika, gdzie czekał już na mnie Gabriel. Zjedliśmy przepyszną kolację, po czym zaprosił mnie na spacer. Szliśmy zaśnieżonymi uliczkami, tuląc się do siebie.
    
    - Chciałbym, aby było tak zawsze?
    
    - Co masz namyśli?
    
    - Żebyś zawsze była tak uśmiechnięta, i miała te iskierki w oczach
    
    - Nie zawsze można być uśmiechniętym Gabrielu
    
    - Wiem, wiem o tym. Chciałbym Ci coś powiedzieć, ale najpierw obiecaj mi, że nie będziesz mi przerywać, wysłuchasz do końca i nie uciekniesz.
    
    - Ok, obiecuję
    
    - Postanowiłem odejść od Ewy, już jej o tym powiedziałam. Mam dosyć takiego traktowania, jutro idę do prawnika itd. Po za tym chciałbym Ci powiedzieć, że zakochałem się w Tobie i to ...
    ... już dawno, ale bałem się Ci to powiedzieć, bo wiedziałem jak zareagujesz, ale, już dłużej nie mogę udawać, że chodzi mi tylko o seks.
    
    - Ale, nie tak się umawialiśmy, po za tym wiesz, że ja nie nadaje się do zawiązków, ja nie mam uczuć.
    
    - Przestań gadać głupoty. Pod skorupą tej silnej niezależnej kobiety kryjesz się prawdziwa Ty i wiem, że tulę do siebie tak naprawdę delikatną, bezbronną kobietę, którą ktoś bardzo skrzywdził wiem też, że się boisz, ale ja Cię kocham i nie pozwolę Cię skrzywdzić
    
    - Masz rację kiedyś taka byłam, teraz już nie jestem tą samą osobą, a Ty masz mylne złudzenie
    
    - Nie kochanie ja to wiem i zdania nie zmiennie.
    
    - Dasz mi trochę czasu muszę pomyśleć, nie wiem, co Ci powiedzieć mam mętlik w głowie.
    
    - Ok dostaniesz go tyle ile będzie trzeba
    
    - Będziemy w kontakcie a teraz odprowadź mnie do samochodu.
    
    Szliśmy w kompletniej ciszy nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Nigdy nie przepuszczałam, że mógłby dla mnie zostawić żonę. Pod samochodem pożegnaliśmy się i pojechałam do domu. Zrobiłam sobie gorącą kąpiel. Leżąc w wannie myślałam o Gabrielu, ale moje rozważanie przerwał dźwięk mojego telefonu. Wyszłam z wanny i poszłam po telefon:
    
    - Słucham
    
    - Ale powiało entuzjazmem
    
    - O Maciek jak miło Cię słyszeć
    
    - No nie wiem, inaczej odebrałem Twoje powitanie
    
    - Nie spojrzałam kto dzwoni, co u Ciebie ?
    
    - A wszystko ok, właśnie wszedłem do domu byłem na zakupach, i tak pomyślałem, że zadzwonię bo stęskniłem się za Tobą wiem, że u Ciebie ...
«12...678...11»