Bo na działkach... (cz. 3)
Data: 24.02.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Lesbijki
Sex grupowy
Autor: xray51
... pieczołowicie zaczął zlizywać z niego i jąder mieszankę spermy i soków Moniki. Pomruki zadowolenia wydobywały się z jej gardła. Monika patrzyła, co robi Ewa. A po chwili powiedziała:
– To moje… daj niech spróbuję, jak smakuje wyśmienity seks.
– Już niewiele zostało dla ciebie – odparła Ewa – ale tak smacznej spermy dawno nie kosztowałam… mogłabym ją lizać i lizać bez końca… a na dodatek na takim fajniutkim kutasie, takim gładziutkim, delikatnym… bajko ty moja, ileż bym dała za to, żeby to mieć na co dzień.
– No no, ja go znalazłam – powiedziała Monika. – Ale jak ładnie poprosisz…
– To ja proszę, i proszę, i proszę… wynagrodzę ci…
To mówiąc pchnęła Monikę, tak że na powrót leżała na wznak. Ewy głowa natychmiast znalazła się między jej udami. Monika odruchowo je zacisnęła, lecz Ewa zdecydowanym ruchem rozchyliła je, ukazując zaczerwienioną, rozgrzaną, nabrzmiałą i opływającą w pomieszaną spermę i soczkami szparkę. Wysunęła swój język i przejechała nim od dołu ku górze – wolno, bardzo wolno jej język przesuwał się po cipce Moniki zbierając po drodze te mieszaninę seksu. Monika wygięła się w łuk wciągając ze świstem powietrze, a z ust wydobyło się jedynie głośne:
– ...
... Och!!!
Język Ewy pracowicie zagłębiał się w gorącą szparkę, wargi łapały jej nabrzmiały guziczek… Po chwili Ewa zmieniła pozycję na taką, że jej cipka znalazła się nad głową Monik, a sama miała wygodniejszy dostęp do szparki Moniki. Lizała i ssała jej rozwartą cipkę. Palcami dodatkowo rozchylała ją jeszcze bardziej na boki, tak że widziałem daleko w głąb norkę Moniki. Kutas, który chciał poleżeć i poodpoczywać po baraszkowaniu w cipce Moniki, widząc to natychmiast podniósł swój łebek w górę i zesztywniał. Monika widziała nad swoją twarzą otwartą szparkę Ewy. Ze sterczącego dużego guziczka Moniki powoli odrywała się kropla… wydłużała się, wydłużała, aż wreszcie ciągnąc za sobą długa nić śluzu kapnęła na usta Moniki. Oblizała wargi. Chyba poczuła smak rozpalonej chęcią seksu, a także wcześniejszymi pieszczotami, cipki Ewy. Uniosła głowę i wysunąwszy język liznęła nabrzmiałą łechtaczkę. Tyłek Ewy aż podskoczył w górę od tej niespodziewanej pieszczoty. Ale widać chciała tego bardzo, bo opuściła niżej tyłek, ułatwiając Monice całowanie i nieśmiałe lizanie swojej ochoczej pieszczot cipki.
***
Dalsza część tak świetnie zapowiadającego się działkowego spotkania w kolejnej części…
CDN