Wakacje z pieprzykiem (II)
Data: 04.03.2023,
Kategorie:
koleżanki,
wakacje,
Sex grupowy
Autor: gall anonim
... cipkę dwoma palcami.
- Zostaw mnie zboku w spokoju - wycedziłam z między zębów podczas szarpania się z nim.
Szamotałam się z nim chwile podczas gdy on onanizował się w szybkim tempie. Nie chciałam krzyczeć, bo zrobiłoby się zamieszanie i zbiegliby się ludzie, spaliłabym się ze wstydu chyba.
Po chwili zaczął jęczeć a napastliwe ruchy jego palców w mojej cipce stały się coraz rzadsze i głębsze. Z jego kutasa wystrzelił ogromny ładunek spermy, który obryzgał mój brzuch. Wyjął palce ze mnie i odskoczył spod prysznica. Szybko włożył krótkie spodenki i uciekł wybiegając z
łazienki. Stałam pod prysznicem i dyszałam zmęczona walką z chłopakiem. "To był gwałt" zastanowiłam się. Jednak gdy zmywałam spermę z brzucha uświadomiłam sobie jedno – "w końcu chłopak walił sobie patrząc na moje nagie ciało i wyobrażając sobie nie wiadomo co:
moja figura, cycki, cipka, tyłek podniecają facetów, którzy są gotowi robić takie rzeczy byle tylko mnie zobaczyć nogo".Uśmiechnęłam się do siebie. Dalsza część opłukiwania przebiegła już bez nieplanowanych historii. Wytarłam się, ubrałam i wróciłam do pokoju gdzie ubrana już
Alicja nie spała. Od razu zauważyła, że coś jest nie tak, może zbladłam po całej sytuacji. Zapytała:
- Wszystko ok, co się stało? - zapytała łagodnym głosem patrząc mi w oczy z przejęciem.
- Nie, nic takiego nie ma o czym mówić, naprawdę - odpowiedziałam jej, jednak wiedziałam patrząc na jej zainteresowanie, że zacznie dopytywać i się nie myliłam.
Powiedz co ...
... się stało przecież widzę po tobie, że coś jest nie tak - powiedziała zamykając drzwi. Następnie usiadła na łóżku wykonując gest bym też usiadła.
W końcu po namowach usiadłam i powiedziałam jej co mi się przydarzyło dziwnego pod prysznicem. Ala jednak dopytywała się co tak rozpaliło chłopaka, że zrobił to co zrobił. Wtedy chcąc nie-chcąc powiedziałam jej, że zabawiałam się pod prysznicem.
Trochę się krępowałam opowiadać jej o tym, pod wpływem alkoholu człowiek staje się jednak bardziej wylewny. Alicja z nieukrywanym zaciekawieniem słuchała moich słów, gdy skończyłam całą opowieść powiedziała:
- Wiem, że w nocy nie spałaś, gdy ja się zabawiałam w łóżku. Prawie przestałaś oddychać a człowiek śpiący jednak podczas snu nie ma wpływu na swój oddech.
Gdy to mówiła jej twarz się rozpromieniła, lekko uśmiechnęła się. Moje zawstydzenie zastąpiło rozluźnienie, odwzajemniłam a właściwie zaraziłam się jej dobrym nastrojem. Miała niesamowity dar wprawiania w dobry nastrój, mało osób tak potrafi a ona robiła to bardzo naturalnie.
Trochę zawstydziłam się gdy to mówiła. Zauważyłam, że Alicja zamyśliła się na chwilę. Po chwili ściszonym głosem powiedziała:
- Mnie też podglądał jakiś chłopak pod prysznicem dwa dni temu. Udawałam, że go nie widzę i dałam mu niezłe przedstawienie, a co niech ma!! Nie wiem jednak jakbym zareagowała gdyby przytrafiło mi się to co tobie. Cieszyłam się, że tak działam na facetów.
Może pokażesz mi co tak go podnieciło, wczoraj ty widziałaś moje - ...