-
New girl (III)
Data: 12.04.2023, Kategorie: Nastolatki Pierwszy raz Autor: ArinStreal
... spuszczać z niej wzroku. Tanecznym krokiem podeszła do mnie. Stała przede mną w samych czarnych majteczkach, koszulce i jak przypuszczałem w staniku. Chciała zarzucić mi znowu ręce na szyję, lecz nie pozwoliłem jej na to. Jednym ruchem zdjąłem z niej koszulkę skrywającą obfite piersi. Trzymał je biały stanik z czarnymi, koronkowymi wstawkami. Jednym zwinnym ruchem obróciłem ją tyłem do siebie. Poczułem ciepło jej ciała na swoim torsie. Dłońmi delikatnie pieściłem jej brzuch. Jęknęła cicho. Zacząłem całować ją po ramieniu "wspinając" się pocałunkami coraz wyżej (uwielbiam całować kobiety po szyi). Z jej ust wydobyło się ciche westchnienie ociekające rozkoszą. Wargami pieściłem jej gładką skórę. Pachniała jak cytrusowy ogród. Moje ręce drżały przesuwając się po jej nagim brzuchu. Pierwszy raz w życiu chciałem być delikatny. Miałem dwie dziewczyny. Nie dla tego, że je kochałem. Byłem z nimi... bo tak. Z obiema spałem. Żadnych ciekawych wspomnień. Miały spore doświadczenie w TYCH sprawach. Z Korin to co innego. Pragnę tego każdą komórką swojego ciała. *** To był impuls. Tak jakoś wyszło. Co ja robię?! Ja go w ogóle nie znam. Ale... chcę tego. Bardzo. Jego gorące ciało przyciągające mnie jak magnes. Czułam blizny na jego ciele. Nie odrażały mnie. Wręcz przeciwnie. Dodawały mu męskości. Widziałam pożądanie w jego ciemnych oczach. Jedną dłonią rozpiął mi haftki przy staniku. Zajęło mu to zaledwie sekundę (ciekawe gdzie się tego nauczył). Moje podniecenie sięgało ...
... aż po czubek głowy. Pchnął mnie na stojące nieopodal łóżko. Wylądowałam na kolanach podpierając się rękoma. Pościel ze śliskiego materiału kleiła mi się do dłoni. Mateusz przejechał delikatnie dłonią po moim prawym pośladku. - Marzyłem o tym od kiedy cię zobaczyłem – wyszeptał mi do ucha gdy pochylił się by pocałować mnie w szyję. - Nareszcie się doczekałeś. Czułam jak jego członek wbija się w moje pośladki. Nie mogłam się doczekać momentu, w którym ściągnie spodnie. Cieszyłam się jak dziecko na lizaka. Dosłownie! Obróciłam się na plecy i spojrzałam mojemu herosowi w oczy. Błyszczały jabłka w ogrodzie Hery. Rozpiął klamrę paska i zsunął powoli spodnie. Rzucił je w kąt pokoju. - Sporo czasu zajmie nam zbieranie tych cuchów – powiedział uśmiechając się do mnie. - Szkoda, że będzie je trzeba zbierać. Przycisnął mnie swoim ciałem do materaca. Trzeba przyznać, że ważył nie mało. Namiętnie całował moją szyję zastawiając mokre ślady. Z mych ust wydobyło się głębokie westchnienie. Dłońmi głaskałam delikatnie jego plecy zjeżdżając coraz niżej. Zaczęłam zdejmować jego bokserki. Szło mi opornie. Ciężar ciała Mateusza sprawiał, że miałam mało miejsca do manewru. W końcu mi się udało. Jego bokserki wylądowały na podłodze uwalniając jego penisa. Czułam jaki jest duży. Położyłam dłonie na torsie Heraklesa i pchnęłam go. Oparł się plecami o pościel podpierając się łokciami. Oddech Mateusza przyspieszył. Zbliżyłam głowę do jego niemałego kutasa. Ucałowałam go ...