1. Koleżanka córki


    Data: 26.04.2023, Kategorie: Nastolatki lolita, Romantyczne Autor: Radeck

    ... zajaśniało.
    
    - Oooooch! - już, poczułem ulgę. Lecz ona jeszcze nie była gotowa. Ależ ta mała potrafi, narzuciła teraz takie tępo, choćby była w transie.
    
    - Aaaaaach! - wydała okrzyk.
    
    Jednocześnie było słychać wyładowanie atmosferyczne. Po chwili opadła na mnie, całując mnie w usta. Pierwszy raz poczułem słodycz jej ust, chciałem ich jeszcze posmakować, ale ona wstała wzięła nocną koszulę i wybiegła.
    
    Od wielu już lat nie czułem się tak dobrze. Po chwili do mnie dotarło, co ja zrobiłem. Kochałem się z koleżanką mojej córki.
    
    O dziwo, nie przerażało mnie to, że mogłaby się dowiedzieć o tym moja żona, jej to z chęcią sam bym się tym pochwalił, bo już kiedyś dawno powiedziała mi, że jestem do niczego. Myślałem, że faktycznie tak jest, ale dzisiaj sam się przekonałem, że ona nie miała racji.
    
    Rano budzik obudził mnie do pracy. Pomimo, że spałem tylko parę godzin, to byłem rześki, wypoczęty i szczęśliwy, czułem się o wiele młodszy. Miałem już wychodzić, gdy do kuchni weszła Irena. Ucałowała mnie mówiąc:
    
    - Byłeś wczoraj cudowny.
    
    Po chwili dodając:
    
    - Mam prośbę, moja mama ma dzisiaj urodziny, chciałam jej kupić prezent, a chwilowo nie mam kasy, czy mógłbyś mi pożyczyć...
    
    Wyjąłem portfel, otworzyłem, wystawał plik banknotów, zapytałem się:
    
    - Ile?
    
    Chwyciła to, co tam było, mówiąc:
    
    - Wystarczy dziękuję - ucałowała mnie i wybiegła z kuchni.
    
    W pierwszej chwili byłem tym zaszokowany. Dokładnie nie wiem ile tego tam było, ale było tego dosyć sporo. Po ...
    ... chwili pomyślałem sobie; no tak, ona nie robi tego z miłości, tylko dla korzyści materialnych.
    
    Irena jeszcze parę razy odwiedziła mnie w sypialni. Pod nocną lampką miałem teraz przygotowaną kwotę. Nie byłem skąpy, ale ona żądała coraz więcej i stała się arogancka. W krótkim czasie to miłe dziewczę zupełnie się zmieniło. W dodatku zaczęła mi grozić i szantażować.
    
    Postanowiłem z tym skończyć. Tak jak zawsze późno w nocy przyszła do mojej sypialni, czekałem na nią. Najpierw zdjęła nocną koszulę oświeciła nocną lampkę i od razu pod nią zajrzała. Nic tam nie znalazła, spojrzała na mnie i uśmiechnęła się szyderczo. Chciała wejść mi do łóżka.
    
    - Nie! To koniec - powiedziałem.
    
    Była wzburzona, takiej ją jeszcze nie widziałem.
    
    - Dobrze, ale mi zapłacisz, bo wszystko powiem Laurze i twojej żonie!
    
    - Wstałem chciałem jej zapłacić, byle by z tym skończyć i mieć spokój.
    
    - Ile chcesz? Ale to ostatni raz. - Oznajmiłem jej.
    
    W tym do mojej sypialni weszła Laura, krzycząc, lamentując:
    
    - Co tu się dzieje, co wy tutaj robicie!
    
    Irena przybliżyła się do mnie szamocąc się i krzycząc:
    
    - Puść mnie! Puść mnie!
    
    Zaraz potem odepchnęła mnie szlochając:
    
    - Szłam do ubikacji, a on zaciągnął mnie tutaj siłą, zdjął ze mnie nocną koszulę i chciał mnie zgwałcić!
    
    Laura wybiegła z płaczem krzycząc:
    
    - Tato jak mogłeś! Powiem wszystko mamie!
    
    Tego się bałem, reakcji Laury.
    
    Irena stojąc ciągle nago próbowała mnie przekonać, bym jej zapłacił, to ona wtedy załatwi z Laurą ...
«12...456...»