Alicja - druga niespodzianka
Data: 30.09.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Tomnick
... wrażliwość Alicji, ale nie potrzeby seksualne. Jednak hamowała swoje reakcje w obecności gości. Ci rozmawiali zwróceni twarzami do siebie, nadal ignorując zaangażowanie mężczyzny.
– Nie, nie – to była najkrótsza recenzja zalotów Bogdana w wykonaniu kochanki, poparta trzepnięciem mężczyzny po nadmiernie ruchliwych dłoniach.
Goście nagle, jak na komendę, podnieśli się i po uzyskaniu zgody, wyszli na balkon zapalić.
*
Bogdan nie tracił ani chwili. Mimo oporu zaciągnął kobietę na kanapę, usiadł z jej prawej strony, przytrzymał ją i zaczął agresywnie obmacywać, jednocześnie całując w usta, w szyję. Rozpiął kolejny guziczek bluzki, odchylił kochankę i zaczął całować dekolt. Ala w podnieceniu podniosła nogę i za moment spódniczka odsłoniła stringi. Chwilę później Bogdan szalał językiem w ustach Ali, żeby za chwilę znowu całować szyję, ucho, przygryźć wargi, kąsać brodawkę najpierw jednej, potem drugiej piersi, przebijając się przez bluzkę i materiał stanika. Wolna prawa dłoń nie próżnowała. Zanurzona w stringach masowała łechtaczkę, głaskała wargi sromowe, łaskotała łechtaczkę, pocierała odbyt, znowu ciągnęła wargi. Kiedy po raz pierwszy palec zanurzył się w pochwie, Ala westchnęła, wyprężyła się i zapomniała o wszystkim. Ponad miesiąc abstynencji dał się we znaki. Teraz, dodatkowo pobudzona alkoholem, pragnęła seksu. Palec na przemian znikał w pochwie i w odbycie. Poruszał się w nich coraz szybciej i głębiej. Momentami wręcz brutalnie. Mężczyzna kąsał ucho partnerki i ...
... kątem oka obserwował jej reakcje. Lubił bawić się jej podnieceniem.
– Weź go – natarczywie szepnął jej do ucha. Łapczywie sięgnęła do jego spodni, rozpięła zamek i ze slipek wyjęła twardego penisa. Był wilgotny, sterczący, drgnął w jej dłoni. Czuła jego ciepło. Pulsował. Masowała go, jednocześnie patrzyła w twarz kochanka, ale przymykała oczy, kiedy zmieniał dziurkę albo przyspieszał ruchy w jednej z nich.
Zasłonił jej twarz swoją i szepnął stanowczym tonem:
– Ściągaj stringi.
Nawet nie protestowała. Trzymając penisa, drugą ręką nieporadnie i niezwykle energicznie ściągała stringi. Zatrzymały się na chwilę na kolanach, pokonały zgięcia nóg, zsunęły po podudziach i po kilku machnięciach stopami w końcu spadły na podłogę wraz z jedną szpilką. Przywarła do niego. Sięgnęła po penisa i końcówką masowała łechtaczkę. Ruchy powtarzała coraz natarczywiej. Zaczęła sapać. Patrzyła mu w oczy.
– Suko, ściągnij spódniczkę, bo inaczej zaraz ją poplamię – szepnął zniecierpliwiony. Odsunął się, a ona puściła penisa i leżąc, dwoma rękoma rozpięła spódniczkę, rozsunęła zamek i z pomoc ruchów tułowia wykonała polecenie. Oglądał jej skaczące piersi. Cały czas patrzyła w twarz kochanka, dysząc. Ponownie chwyciła penisa, zaczęła go intensywnie masować. Nogą odsunął spódniczkę leżącą na dywanie, przetoczył się na partnerkę.
– Włóż go – polecił. Już dawno była mokra. Bez problemu włożyła do pochwy główkę, a on zdecydowanym ruchem wszedł w nią. Docisnął, aż poczuł jak jądra oparły się ...