1. Alicja - druga niespodzianka


    Data: 30.09.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Tomnick

    ... bez żadnych ograniczeń. Dochodziła. Jeszcze przyspieszył. Gwałtownie uderzał biodrami. Piersi przesuwały się w rytm jego pchnięć. Podziwiał ten widok, uderzając penisem jeszcze mocniej. Aż do dna pochwy. Szczytowała. Napięła mięśnie, wygięła się, sterczały brodawki, piersi i dekolt połyskiwały od potu, głowę odchyliła do tyłu, oparła się na łokciu. Mocno ściskał ją. Zaczęła ciężko i głośno dyszeć. Na twarzy pojawił się grymas. Jeszcze chwilę! Jeszcze!! Jeszcze... Gorąca fala powoli przetoczyła się przez ciało. Przeciągły jęk sygnalizował orgazm. Po chwili padła na plecy, rozluźniła napięte mięśnie, głowę odchyliła na bok, ręce leżały bezwładne. Jęk przeszedł w ciche kwilenie, nad którym nie panowała. Fala gorąca powoli, powoli odpływała. Zaczęła głośno sapać.
    
    *
    
    Pomału dochodziła do siebie. Mięśnie nie były już napięte, a oddech wyrównywał się. Głaskała go po plecach. Dotarło do niej, że nadal jest ubrany, kiedy ona leży naga. Nie dał jej czasu na kontynuację rozważań, ani na odpoczynek. Miał ją nagą... Podniecała go przewaga, jaka wytworzyła się w tej sytuacji. Leżała jedynie w cielistych pończochach i kremowych szpilkach. Bezbronna. Uległa. Znowu podniecona. Gotowa na wszystko. Blond włosy i opalone ciało świetnie kontrastowały z szarym obiciem kanapy. Nieopalone piersi wyróżniały się na tle ciała. Goście w niemym zachwycie przyglądali się, połyskującemu potem, ciału kobiety. Byli bardzo podnieceni. Nawet nie drgnęli. Patrzyli jak urzeczeni.
    
    Bogdan położył Alicję ...
    ... na lewym boku i przeniósł się za kochankę. Przylgnął do niej. Jednym płynnym ruchem wszedł od tyłu i rżnął, trzymając za biodro. Cofał się powoli i wchodził szybciej. Czuła jak po orgazmie znowu ogarnia ją pożądanie.
    
    – Nie wariuj – szepnęła ochrypłym głosem. Była zmęczona. Bała się, że zemdleje. I zaprotestowała dla zasady. Prawą dłonią dotknęła łechtaczki i penisa, który poruszał się w niej. Był twardy i śliski. Chciała mieć go więcej. Więcej!
    
    – Jasne, kochanie – zgodził się szybko. Wysunął penisa z pochwy i kiedy, nic nie rozumiejąc, spojrzała na niego, zaczął napierać na odbyt. Wyjątkowo wszedł bez oporu. Penis ociekał śluzem, ona rozgrzana, spocona, podniecona. Po chwili posuwał ją w równym rytmie, czasami przyspieszając. Prawą ręką objął ją pod piersiami, stabilizując jej ciało. Lewą ręką, opierając na łokciu, ciągnął za włosy, trzymał za kark, przykładał do ust kochanki. Wtedy całowała ją, lizała. Spojrzała w dół i nagle dostrzegła mężczyzn, którzy z balkonu obserwowali ich seks. Wstyd otrzeźwił ją. Była naga! Drgnęła gwałtownie. Przestraszyła się i wręcz chciała zejść z kanapy, schować się, uciec.
    
    – Leżeć, kurwo – warknął groźnie partner i przyspieszył w niej. Zawstydzona zamknęła oczy. Nachylił się, prawą dłonią podniósł pierś do ust i zaczął lizać ją. Po chwili puścił ją i chwycił nogę. Podniósł. Wysoko. Pokazywał widzom jak zagłębia się w pupę. Znowu lewą ręką chwycił jej kark i uniósł jej głowę. Chciał, żeby goście widzieli jej twarz. Żeby patrzyła w ich ...
«12...456...12»