Alicja - druga niespodzianka
Data: 30.09.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Tomnick
... silne. I inne. Bo z kilku rąk? Od kilku kochanków? Od obcych?
Tymczasem Bogdan stanął obok klęczącego Włodka. Ten przestał całować kobietę, przesunął się i zajął piersiami Ali, a partner zdecydowanie wepchnął penisa do jej ust. Zdezorientowana blondynka najpierw powoli, po chwili energiczniej zaczęła robić loda. Bogdan prawą nogę postawił na tapczanie, patrzył w dół i bawił się jej włosami. Pojękiwała. Artur uśmiechnął się. Też potrafił zaspokoić kobietę. Znał możliwości swoich palców.
Bogdan dał sygnał. Wyszedł z ust, dał jej łyka koniaku z kieliszka stojącego na stole i odsunął się, żeby odstawić kieliszek. W jego miejscu stanął Włodek. Ala otworzyła oczy, potem usta. Jednak szybko cofnęła głowę, spojrzała w kierunku kochanka. Chciała coś powiedzieć, ale Bogdan przytrzymał ją za kark i szepnął:
– To będzie niezapomniana, pierwsza taka noc. Pokaż, co potrafisz. Pokaż, jaki mam skarb – po tych słowach puścił głowę i cofnął ręce. Po chwili wahania Ala położyła głowę na tapczanie. Włodek sięgnął do łechtaczki i zaczął ją delikatnie pieścić. Kiedy nieco odprężyła się, obciągnął sterczącego penisa ze skóry i wepchnął go w półotwarte usta kobiety. Przymknął oczy. Kochanka powoli zaczęła lizać i ssać penisa. Włodek nie przerywając pieszczot, rozpiął i ściągnął koszulę przez głowę, a potem rzucił gdzieś obok. Głaskał kobietę po twarzy, po włosach, uszach. Drapał po karku. Pochylił się i sięgnął do piersi.
– Naprawdę jest świetna – powiedział w przestrzeń.
Bogdan ...
... uśmiechnął się z satysfakcją. Słyszał pojękiwanie Alicji. To Artur intensyfikował zabawy przy obydwu dziurkach. Dwa palce tkwiły w odbycie i cztery w pochwie. Było mokro, mimo tego mężczyzna co jakiś czas pluł na dłonie.
– Zdjąć drugą szpilkę? – Bogdan wyciągnął rękę i spojrzał na gości.
– Nie! No skąd! – głośne protesty jednoznacznie oceniały chybiony pomysł.
Artur jednak nie wytrzymał. Nie pytając, szybko podniósł się, rozpiął rozporek i wyjął penisa. Był nabrzmiały, mokry od śluzu, przekrwiony i gotowy do wytrysku. Zanim ktoś zdobył się na reakcję, podniósł prawą nogę Alicji i płynnie wszedł do pochwy, przekręcając kobietę na lewy bok. Głośnym „Och!” kobieta powitała w sobie nowego kochanka. Mężczyzna oparł lewe kolano na kanapie.
Namiętne westchnienie Artura wystarczyło za cały komentarz i usprawiedliwiało jego pośpiech. Wytarł ręce o ciało kobiety, szybko pozbył się koszuli, jej prawą nogę oparł na swoim ramieniu.
– Jebać sukę, jebać sukę – powtarzał przez zaciśnięte zęby. Charczał z podniecenia. Zaczął jeszcze energiczniej wchodzić w kobietę. Mocno uderzał ciałem w pośladek. Ala wiła się pod nim, ale nie mogła uciec z penisa, kiedy drugi wypełniał je usta. Mimo woli jej podniecenie rosło. Artur jeszcze mocniej rżnął Alę. Penis uderzał o ścianki pochwy, trafiał w macicę. A teraz jeszcze kochanek drapał jej plecy, pupę, drapał podbrzusze, docierając aż do cipki. Kochanka czuła ból, który mieszał się z podnieceniem. Nagle delikatnie pogłaskał ją, a potem podrapał ...