1. Podróż do wnętrza Alicji - rozdział 4


    Data: 30.05.2023, Kategorie: Tabu, Sex grupowy Pierwszy raz Autor: librarium

    ... wieszaki zostały zajęte, a w przedpokoju piętrzyła się sterta butów. Poszłam dalej za Mateuszem. Powitał mnie duży, bardzo jasny hol ze schodami na wyższe piętra. Podłoga była wyłożona panelami, a na ścianach wisiały obrazy przedstawiające kolorowe kształty geometryczne. Najwyraźniej rodzice Mateusza lubili sztukę nowoczesną. Po prawej znajdowało się wejście do kuchni, a po lewej salon, z którego wyszła właśnie Edyta, ubrana w obcisłą czarną sukienkę do połowy uda.
    
    Przywitałyśmy się serdecznie i poszłyśmy z Edytą do salonu. Był bardzo duży, z wielkim telewizorem wiszącym na ścianie, wokół którego stały trzy kanapy i niski stolik, teraz zasłonięty przez plastikowe kubeczki i słone przekąski. Na d**gim, mniejszym stoliku stał laptop podpięty do głośników kina domowego, z którego jakiś chłopak puszczał muzykę. Dalej znajdowało się wyjście na ogrodowy taras, gdzie mnóstwo osób paliło papierosy rozmawiając. Okazało się, że kuchnia jest otwarta i połączona z salonem wąską jadalnią z dużym stołem, zastawionym napojami i jedzeniem. Wszędzie siedzieli lub stali ludzie, niósł się gwar rozmów.
    
    – Ale dużo ludzi… – powiedziałam do Edyty lekko przekrzykując muzykę.
    
    – No! W większości znajomi Mateusza, którzy przyszli ze swoimi znajomymi… wiesz jak to jest.
    
    – No tak – przyznałam.
    
    – I jeszcze Darek zaprosił paru swoich kumpli z polibudy.
    
    – Co za Darek?
    
    – Brat Mateusza, nie mówiłam ci? Jest na trzecim roku architektury. To tamten – Edyta wskazała wysokiego ciemnego ...
    ... blondyna bardzo podobnego do Mateusza, który stał oparty o kuchenny blat i rozmawiał, jak zgadywałam, ze swoimi kumplami. Miał na sobie szary t-shirt i czarne dżinsy. Z daleka widziałam jego muskularną sylwetkę. Ramiona miał wytatuowane w tribale. Od razu wpadł mi w oko. Przez ułamek sekundy zastanawiałam się jaką męskość skrywa w spodniach, ale skarciłam się za to w myślach, no bo bez przesady.
    
    – Chodź, przedstawię cię – powiedziała Edyta i pociągnęła mnie za rękę do kuchni. Nie byłam pewna czy zauważyła jak na niego patrzyłam, ale pewnie tak. Była bardzo spostrzegawcza.
    
    – To jest Alicja, moja przyjaciółka – przedstawiła mnie Edyta.
    
    – Darek, cześć – przywitał mnie buziakiem w policzek. Ładnie pachniał wodą po goleniu. Przywitali mnie też jego koledzy z roku, Michał, Przemek i Kuba. Porozmawialiśmy chwilę. Poczułam się przy nich bardzo dorosła, opowiadali o swoich planach na biznes, egzaminach i ostatnich juwenaliach które podobno były pamiętne. Stałam tak i słuchałam ich jak urzeczona, aż skupili swoją uwagę na mnie.
    
    – A ty Ala co planujesz po maturze?
    
    Szczerze mówiąc w ogóle o tym nie myślałam.
    
    – Może politechnika… – palnęłam. Oni byli spoko więc pomyślałam, że ja też chcę być taka.
    
    Przemek i Michał wybuchnęli śmiechem.
    
    – Co się stało? – zapytałam szczerze zdziwiona i trochę zawstydzona.
    
    – Za ładna jesteś na polibudę – zaśmiał się Darek. – Nie znasz tego dowcipu? Szły ulicą dwie dziewczyny, jedna brzydka d**ga też z politechniki!
    
    Parsknęłam śmiechem, ...
«12...567...»