Zakazane pragnienia (II)
Data: 01.10.2019,
Kategorie:
Incest
bez seksu,
rodzina,
Podglądanie
Autor: anabel18
... sytuacji.
Kyle patrzył na mnie teraz inaczej. Z większym błyskiem w oczach i uśmiechał się do mnie szeroko. Nieraz przechodząc obok niego byłam klepana przez niego po moich pośladkach, a często w obecności mojej matki przytulał mnie i mówił, że kocha mieć siostrę.
Ona patrzyła wtedy z zachwytem myśląc, że świetnie się dogadujemy i jesteśmy jak prawdziwe, normalne rodzeństwo. Jak bardzo się myliła.
***
- Co jest siostrzyczko? Może ci pomóc w kąpieli? - spytał mnie pewnego dnia.
Popatrzyłam na niego a jego wzrok ślizgał się po moim dekolcie. Miałam na sobie tylko krótkie szorty i koszulkę na ramiączkach. Było cienkie i opinało moje ciało, ale był to prezent od nich, więc musiałam takie rzeczy wkładać na siebie raz na jakiś czas, czyli zawsze. „Aby nie zrobić im przykrości” - jak mówiła mama.
Zresztą moja szafa wypełniona była wydekoltowanymi bluzkami, które opinały moje ciało, obcisłe bluzy, krótkie spódniczki i spodenki, spodnie biodrówki i buty na obcasach. Wszystko było prezentem od nich, a z moich rzeczy, które nosiłam na sobie przez te wszystkie lata, pozostały tylko luźna czarna bluza i spodnie od dresu. Pozbyli się nawet mojej ukochanej piżamy, bo uznali ją za dziecinną, a ja staje się kobieta i powinnam bardziej ją przypominać.
- Nie, poradzę sobie. - powiedziałam i spuściłam wzrok.
Nie mogłam spojrzeć mu w oczy.
- Na pewno. - Stanął bliżej mnie.
- Tak – a mój głos lekko zadrżał.
Czułam jego oddech blisko siebie i wiedziałam, że ...
... muszę przed nim zmykać. Robiło się niezręcznie, obawiałam się o siebie i o to co może się wydarzyć.
On nie dawał jednak za wygraną i poczułam jego rękę na moich plecach, która schodziła coraz niżej i niżej. Był na wysokości gumki od spodenek, gdy się zatrzymał.
- Może być przyjemnie. Chętnie umyję ci plecki. - szepnął do ucha i roześmiał się.
Bałam się. Często robił różne uwagi, ale od incydentu z ojczymem i matką w roli głównej stał się jeszcze bardziej napastliwy. Najprawdopodobniej ojciec przekazał mu wszystkie informacje dotyczące tego dnia. Jedyną osoba nieświadomą o tym, co się dzieje w naszym domu była moja matka. Nie miała pojęcia jak oni zachowują się wobec mnie i co miałam okazję widzieć do tej pory.
- Potrafię sama o siebie zadbać...
- Wiem, ale mogę ci dać wiele przyjemności i wiele pokazać. Masz takie piękne ciałko, które pragnie każdy facet. - mówiąc to klepnął mnie w moje pośladki i na koniec dodał: - Może innym razem będę mógł dotknąć twego nagiego ciałka, a nie tylko na nie patrzeć, siostrzyczko.
Tym samym zakończył nasza krótką konwersację i zniknął za drzwiami swojego pokoju, ale tuż przed ich zamknięciem posłał mi buziaka i uśmiechnął się zawadiacko.
Ja stałam jak zamurowana. Co miał na myśli mówiąc to ostatnie zdanie? Przecież nigdy nie pokazywałam się mu naga. Zawsze starałam się ubierać na siebie jak najwięcej warstw ubrań, aby nie mieli ku temu okazji. Jego uwagi robią się coraz dziwniejsze i bardziej dwuznaczne. Niepokoiło mnie to, ...