1. Mandat Anny


    Data: 31.05.2023, Kategorie: political fiction, policja, Zdrada Autor: latarnia_morska

    ... mógłbyś obserwować, jak kocham się z innym i twoje podniecenie byłoby większe od zazdrości?
    
    - Hmm... Gdyby to było zaplanowane... Gdybyśmy to razem zaplanowali... Myślę, że tak. Ale tylko, gdybym w tym uczestniczył... Nie zniósłbym myśli, że mogłabyś zabawiać się sama z kochankiem...
    
    Anna przypomniała sobie kartkę z numerem telefonu, schowaną w dokumentach. Nie mogła jej wyrzucić. Wspomnienie potężnego pala Jerzego wdzierającego się w nią było tak mocne, że wiedziała że prędzej czy później zadzwoni... Myślała, że będzie musiała się ukrywać, ale słowa męża... warto było rozważyć tą propozycję. "Legalny kochanek" był idealną receptą na uniknięcie kłopotów. Zastanawiała się tylko, czy mąż nie wycofa się w razie czego z tego co powiedział. Musi to jeszcze przemyśleć...
    
    Usłyszała ciche westchnienie. Spojrzała na Pawła. Jego penis znów ożył i sterczał w erekcji. Widać było, że ta rozmowa bardzo go rozpaliła. Uśmiechnęła się i pogładziła go po twarzy.
    
    - Zastanowimy się nad tym jeszcze - szepnęła zmysłowo - Ale teraz... Chcę, żebyś mnie znów zerżnął...
    
    - O taaak... - jęknął Paweł i nasunął się na nią.
    
    Kobieta uniosła biodra. Jego penis wsunął się bez trudu, od razu głęboko, w jej gorące wnętrze.
    
    - Aaach... - jęknął.
    
    - O tak, pieprz mnie. Robisz to tak dobrze... - dyszała mu do ucha - Jesteś tak głęboko wewnątrz mnie... taki cudowny...
    
    Paweł słysząc jej słowa, poruszał się w niej coraz szybciej, coraz bardziej podniecony.
    
    - Będę twoją dziwką... Mogę rżnąć ...
    ... się z innymi, ale zawsze będę wracała do ciebie... - szeptała - Chcesz tego?
    
    - Ooooch.... - Paweł jęczał coraz głośniej.
    
    Czuł, jak nasienie w jego jądrach zaczyna się gotować. Czuł, że za chwilę popłynie kanalikami... Nigdy dotychczas nie przeżył tak szybko orgazmu po raz drugi. Zawsze musiał odpocząć.
    
    - Taaak... Będę twoją małą dziwką. Będę rżnąć się na twoich oczach... - Anna zaczynała wić się w pościeli.
    
    Ku jej zaskoczeniu własne słowa w połączeniu z szybkimi i głębokimi pchnięciami męża rozpaliły ją błyskawicznie. Czuła, jak jej muszelka pulsuje, jak dreszcze rodzącej się rozkoszy przeszywają ciało. Fala wzbierała błyskawicznie.
    
    - Pieprz mnie... Spuść się we mnie.... Taaaak... - zaczęła krzyczeć, czując zbliżający się orgazm.
    
    Zadrżała. Gwałtowny skurcz szarpnął jej ciałem. Wbiła paznokcie w plecy męża...
    
    Paweł stęknął i zaczął tryskać tryskać głęboko w jej muszelce po raz drugi tej nocy.
    
    W nocy obudził Paweł obudził Annę i kochali się ponownie. Ponownie doprowadził ją do szczytu. Ponownie wypełnił jej rozpalone wnętrze swoim nasieniem...
    
    Usypiając, z głową opartą na jego piersiach, Anna uśmiechała się do siebie. Nigdy jeszcze w trakcie ich małżeństwa nie kochali się trzy razy w ciągu jednej nocy. Ich życie seksualne zdecydowanie ulegało zmianie.
    
    Czuła się szczęśliwa. Kiedy kilka godzin temu podejmowała grę z Pawłem, nie liczyła specjalnie na wygraną. Chciała jedynie uratować swoje małżeństwo, pozycję żony prezydenta, pieniądze i prestiż. Jej ...
«12...212223...26»