1. Kuzynka Alicja


    Data: 06.06.2023, Kategorie: Pierwszy raz Incest miłość, Autor: Małe Stópki

    ... laptopie.
    
    - Tylko niech to nie będzie jakaś bezsensowna jatka - zastrzegła, zatrzymując się w progu. - Ma być coś z fabułą.
    
    Przez chwilę leżałem na łóżku, uśmiechając się do własnych myśli, dzisiejszy dzień zapowiadał się dużo przyjemniej, niż oczekiwałem. Właściwie to mógłbym zupełnie się zrelaksować i cieszyć się towarzystwem kuzynki, gdyby nie jedna rzecz, która nie dawała mi spokoju. Dostrzegłem to tylko dlatego, że bardzo dobrze znałem Alicję i szczerze mówiąc, nie byłem nawet pewny, czy po prostu sobie tego nie wmawiam, ale wydawało mi się, że coś trapi dziewczynę. Choć dobrze to ukrywała, to pod maską jej zwyczajnych zachowań byłem w stanie wyczuć delikatne, ledwo dostrzegalne napięcie. Jak dotąd ograniczyłem się tylko do obserwacji w celu potwierdzenia moich domysłów, lecz czułem się w obowiązku zrobić z tym coś więcej. Nie chciałem być wścibski, jednak bądź co bądź była jedną z najbliższych mi osób. Po krótkim namyśle doszedłem do wniosku, że dam jej jeszcze szansę by samemu poruszyła ten temat, zanim zacznę ją wypytywać.
    
    Siedzieliśmy obok siebie i trzymając laptop na kolanach, oglądaliśmy film, który wbrew bezpodstawnym obawom Alicji nie był wcale głupią jatką bez fabuły. Sposób, w jaki opowiadane były losy postaci, naprawdę bardzo mi się podobał i śmiało mógłbym uznać go za wyśmienitą produkcję, gdyby nie jedna z głównych bohaterek. Była ona aż do przesady infantylna, co na dłuższą metę stawało się niezmiernie irytujące.
    
    W stojącej przy łóżku ...
    ... butelce została jeszcze ponad połowa nalewki, więc uznaliśmy z Alicją, że nieco umilimy sobie oglądanie. Mimo awersji do mocnych trunków dziewczyna niemal dotrzymywała mi tempa w piciu.
    
    Po pewnym czasie, gdy fabuła filmu zwolniła na chwilę, zaczęliśmy rozmowę. Alkohol szybko rozwiązał nam języki, a poza tym my naprawdę lubiliśmy ze sobą gadać, tak więc wkrótce przestało nas interesować co dzieje się na ekranie i całą uwagę skupiliśmy na konwersacji. Tym razem to ja opowiadałem o tym, jak żyło mi się na studiach a ona głównie słuchała, od czasu do czasu wtrącając jakieś uwagi.
    
    W pewnym momencie, kiedy po raz kolejny odniosłem wrażenie, że moją kuzynkę coś trapi, bez zastanowienia zapytałem.
    
    - Alicja, wszystko w porządku? Wydaje mi się, że jesteś czymś zmartwiona.
    
    - Och nie, nic mi nie jest - powiedziała i zamilkła na chwilę, po czym jakby zbierając się w sobie, podjęła dalej. - Po prostu jest mi strasznie głupio za wczoraj, przepraszam. Ja... wygłupiłam się. Czy moglibyśmy o tym zapomnieć?
    
    Cóż, przynajmniej ze spełnieniem tej prośby nie miałem najmniejszego problemu, bo za nic nie potrafiłem sobie przypomnieć, o czym mogła mówić. Uraziła mnie jakoś? A może to ja jej coś powiedziałem, a ona przesadziła z reakcją? Nie miałem pojęcia i już chciałem rozbrajająco przyznać się do niewiedzy, ale zobaczyłem jak poważny i zmartwiony jest wyraz jej twarzy i powstrzymałem się.
    
    - Nie masz za co przepraszać - powiedziałem, decydując się na improwizację. - Przecież nigdy nie ...
«12...456...14»