1. Między prawdą a kłamstwem


    Data: 19.06.2023, Kategorie: Nastolatki demon, morderstwo, Autor: Nazca

    ... pochyla się nad lewym cyckiem i zaczyna go łapczywie całować. Im bardziej jest nieporadny, tym większą sprawia mi rozkosz. Gdy dobiera się do prawej piersi moje ciało nie wytrzymuje i zaczyna szczytować. Mięśnie pochwy na przemian zaciskają się i rozluźniają doprowadzając mnie na skraj szaleństwa. Przyjmuję orgazm cała sobą zapominając o Romanie i całym świecie. Z ekstazy wyrywa mnie głos sprawcy tego zamieszania.
    
    - Kurwa, co jest? - Nawet nie zwróciłam uwagi jak wepchnął mi ręką pod spódniczkę. A teraz ją wyciągnął całą oblepioną śluzem i się dziwi jej widokiem... - Nieważne, idź na tylne siedzenie...
    
    Nareszcie! Czas przejść do decydującej akcji.
    
    - A po co mam tam iść? - odgrywam swój teatrzyk.
    
    - Poznasz smak prawdziwego mężczyzny... I staniesz się kobietą!
    
    - Och, jak cudownie! Zawsze chciałam zostać kobietą! - Piszczę ze szczęścia i odrywam się od Romana. Otwieram drzwi i wychodzę z samochodu. Jestem półnaga, ale nagość odkąd wróciłam nigdy mnie nie krępowała. Stoję więc na środku jakiegoś zapomnianego przez boga i kierowców parkingu i rozglądam się wokół. Jest ciepła noc. Pragnąc zaznać prawdziwej wolności zrzucam z siebie spódniczkę, wraz z majteczkami i kontempluję tę chwilę.
    
    Naga, z iskrą w sercu i rozedrgana z podniecenia, oto prawdziwa ja.
    
    Cóż, nigdy nie byłam zwyczajną dziewczyną. I to nie tylko dlatego, że lubiłam bawić się w łóżku sprężyną. Ciało w którym się znajduję nie jest moje, zostało mi podarowane, a ja nie zwykłam marnować dobrych ...
    ... podarunków.
    
    Jestem, byłam, będę - czas dla istoty takiej jak ja przestaje mieć znaczenie - czymś w rodzaju ducha, demona czy strzygi. Czerpię siłę witalną od drugiego człowieka. A moim celem jest...
    
    Dostrzegam jakiś cień przemykający w oddali. Czyżbyśmy rzeczywiście nie byli tu sami?
    
    - Roman chyba coś widziałam - rzucam do swego nieszczęsnego partnera, który właśnie wygramolił się z samochodu - coś jakby cień...
    
    - Kutasa cień, widziałaś kutasa cień malutka - staje przede mną, a jako, że samochód zaparkowany został pod latarnią dobrze widzę jego i ten sterczący organ.
    
    - Jesteś taki inteligentny... Roman, co mam zrobić aby zostać prawdziwą kobietą?
    
    - Połóż się na tylnym siedzeniu - kochanek fachowo mnie instruuje, a ja kładę się na brzuchu - i rozłóż szeroko nóżki... - Rozkładam posłusznie nogi - O tak, wspaniale! Za chwilę uczynię cię najprawdziwszą z prawdziwych kobiet!
    
    Kierowany małą główką mężczyzna podchodzi do mnie i łapie za pośladki.
    
    Wszystko widzi. Cipkę, kakaową dupkę, wszystko.
    
    - Masz piękną i gładką muszelkę - stwierdza, po czym czuję jak napiera na mnie kutasem . Zwilgotniała cipka nawet nie próbuje bronić swych sekretów, tylko staje przed intruzem otworem. Ten hojnie korzysta z otrzymanej gościnności. Wbija się we mnie na całą głębokość pochwy. Jęczę, stękam przy tej czynności, po czym czuję jak zaczyna ruchać mnie tak zapamiętale, jakby nie liczyło się nic innego niż tylko jego kutas i moja cipka. Robi to tak impulsywnie, że pod wpływem jego ...
«12...567...11»