Weekend z Alą (II)
Data: 02.07.2023,
Kategorie:
żona,
taniec,
Zdrada
Podglądanie
Autor: koko
... Idź odpocznij. Teraz ty musisz się mną zająć. – Powiedziała i weszła pod prysznic.
Kąpała się długo. Letnia woda pieściła jej ciało. Ku swojemu zaskoczeniu odkryła, że woda spływająca po niej cieniutkimi strumyczkami znalazła sobie ujście dokładnie przez środek wzgórka łonowego i dalej pomiędzy wciąż nabrzmiałymi z podniecenia wargami. Było to dla niej zupełnie nowe doznanie. Pozbawiona owłosienia odczuwała wszystko bardziej intensywnie, niemalże jak pieszczoty. Odruchowo rozchyliła nogi i skierowała strumień tak, aby bezpośrednio dotarł do łechtaczki. Zamknęła oczy, oparła o ścianę i rozkoszowała się doznaniami, które ponownie spowodowały ten dziwny ucisk w podbrzuszu. Nagle pojawiły się obrazy z dzisiejszego dnia: facet w sklepie gapiący się między jej nogi, przystojniak na plaży rozbierający ją wzrokiem i wreszcie penis w jej ustach. Wciąż czuła ten smak, który wydawał się tak nieprzyzwoity, ale jednocześnie przyprawiał ją o gęsią skórkę. Zapragnęła go w sobie. Poczuła ochotę na ostry seks.
Kiedy wyszła z łazienki kompletnie naga z rozczarowaniem stwierdziła, że śpię. Alkohol oraz intensywne pieszczoty sprawiły, że gdy tylko się położyłem natychmiast straciłem przytomność. Ala przytuliła się do mnie z nadzieją, że mnie obudzi, ale nic z tego – spałem jak zabity. Leżała przez chwilę niespokojnie, ale zaraz się zerwała. Była dziwnie pobudzona. Stanęła przed lustrem. Próbowała powoli zaakceptować zmiany, jakie ostatnio zaszły w jej wyglądzie, chociaż nadal czuła się ...
... trochę nieswojo patrząc na gładko wydepilowane łono. Było podniecająco kształtne, a widok odsłoniętych, różowych płatków warg sprawiał, że czuła się atrakcyjna i pobudzona. Wyciągnęła z szafy ubrania i ciągle patrząc się w lustro naciągnęła powoli przezroczyste figi, które miała na sobie dziś rano. Majteczki były mocno wycięte, więc opasały biodra tylko wąskimi tasiemkami. Z przodu ledwo zakrywały najgorętsze miejsce, a praktycznie większość pośladków pozostawała niczym nieosłonięta. Przeanalizowała wzrokiem sukienki i po chwili namysłu wybrała tunikę, którą również już dzisiaj nosiła. Naciągnęła ją i ponownie zbadała wnikliwie swój wygląd. Miękki, udrapowany pod biustem materiał opadał luźno, a szeroki ściągacz opasający uda kończył się zaledwie kilka centymetrów poniżej pośladków pozostawiając jej zgrabne, długie uda wystawione na widok. Ala zawiązała na szyi ramiączka, które jednocześnie osłaniały biust. Głęboki dekolt sprawiał, że kiedy stanęła blisko lustra bez trudu mogła ocenić wielkość i kształt piersi. Uśmiechnęła się. Zdała sobie sprawę, że jeszcze dwa dni temu nie pozwoliłaby sobie na tak odważne eksponowanie swoich atrybutów. Umalowała się, zaczesała gładko ciemne włosy i związała je w kitę prawie na czubku głowy, co niewątpliwie dodało jej zadziorności. Kiedy siedząc na łóżku zakładała szpilki natychmiast przypomniała się jej sytuacja w sklepie obuwniczym. Popatrzyła raz jeszcze w lustro i nieznacznie rozsunęła kolana. Nawet niewprawne oko bez trudu dostrzegłoby ...