LATO U CIOCI KRYSI
Data: 12.07.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: wojec
... gniewaj się za wczoraj – zacząłem – chciałem raz jeszcze zobaczyć cię nagą.
- Nie napatrzyłeś się wcześniej?
- Nie – odparłem zgodnie z prawdą – w kąpieli wyglądasz znacznie bardziej seksownie.
Ten lekki komplement podziałał. Ciotka nic nie odpowiedziała, ale wyczułem, że nie gniewa się już tak jak wcześniej.
- Zagramy dziś w karty? – zapytałem po chwili.
- Zapomnij. – odparła szybko.
- Dzięki też za… za tego, bonusa… co mi zrobiłaś – wyjęczałem, bo czułem, że muszę to powiedzieć.
- O tym też zapomnij.
- No dobra – udawałem smutnego – ale tak dobrze to jeszcze nie miałem…
- Może przestaniesz? Zamknijmy ten temat… koniec…
Ciotka słuchając mnie czuła torturę i satysfakcję. Wtedy zrozumiałem, że z czegoś można być dumnym, a jednocześnie wstydzić się tego. Była dumna jako kobieta, ale wstydziła się jako koleżanka mojej matki i praktycznie członek naszej rodziny.
Pracowaliśmy ponad godzinę, gdy ciotka zarządziła przerwę. Wróciliśmy na werandę by wygodnie usiąść i napić się czegoś chłodnego. Jako że ciotka siadła obok mnie położyłem dłoń na jej kolanie i zacząłem ją delikatnie masować. Nie zareagowała, co pozwoliło mi posunąć się trochę dalej. Przesunąłem rękę bliżej jej krocza, sięgając do wewnętrznej części nogi.
- Nic z tego – syknęła obrażona – wczoraj powiedziałeś, że jestem nieogolona.
- A to można zmienić – odpowiedziałem i zacząłem zdecydowanie przesuwać swą rękę.
Odtrąciła ją, ale nie wstała. Zastanawiałem się ile razy jeszcze ...
... mnie odepchnie zanim pozwoli się tam dotknąć. Cierpliwości, powtarzałem sobie, nie chcesz jej przecież spłoszyć. Aby zagrać dobrego chłopaka objąłem ja ramieniem i przytuliłem do siebie. Nasze lekko spocone ciała przywarły do siebie. Ciotka nie zareagowała, a wręcz wydawało mi się, że jej głowa przez chwile przechyliła się w moim kierunku.
- To dużo jeszcze tego podlewania nam zostało? – zapytałem i jednocześnie położyłem dłoń na jej biodrze.
- Nie dużo, za niecałe dwie godziny powinniśmy skończyć.
- A co potem?
- Potem mamy wolne.
Ścisnąłem brzeg pośladka. Ciotka lekko oparła się o moje ramię, jednocześnie trochę odwracając w d**gą stronę. Gładziłem jej udo, uważając by nie sięgnąć do miejsc, które uważała za zakazane. Sięgnąłem na jej brzuch. Był zadziwiająco twardy i płaski. Ciotka nie miała tam praktycznie żadnego sadełka. Gładziłem go jeszcze przez chwilę, po czym sięgnąłem pod koszulkę. Skóra była ciepła i miła w dotyku. Gdybym szybko sięgnął w dół, moje palce powinny dotknąć tego miejsca, a już na pewno zahaczyłbym o włosy łonowe.
- Widzę, że odpocząłeś. – stwierdziła i szybko wstała.
Po chwili zamiast jej ciała miałem w rękach zimnego węża pompującego wodę. W szklarni zaczynało się robić coraz goręcej. Spojrzałem na zegarek i nie wierzyłem – dochodziła ósma, a z nas zaczynało się lać. Ciotka zaczęła mnie poganiać. Ściągnąłem koszulkę i ze zdwojoną siłą zabrałem się do pracy. Spojrzałem na ciotkę ona także zdjęła koszulkę.
- Ładnie wyglądasz. – ...