Szczesliwy podgladacz 1/2
Data: 15.07.2023,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Radzimir Dębski
Wizyta na plaży nudystów chodziła nam po głowie od jakiegoś czasu. Ostateczną decyzję pomogła podjąć najlepsza przyjaciółka mojej dziewczyny – Gabriela. Gaba i Natalia, bo tak na imię ma moja druga połówka, znają się praktycznie od dzieciństwa i przez prawie całe swoje życie są ze sobą blisko. Niezależnie od statusu swoich związków zawsze znajdowały dla siebie czas i wiedziały o swoich problemach więcej niż ktokolwiek inny. Natalia wyznała mi kiedyś po pijaku, że kilka razy zdarzył im się nawet epizod łóżkowy, ale obie zgodnie twierdzą, że bez mężczyzny to nie to samo i traktowały to tylko jako ciekawe urozmaicenie.Obecnie Gabriela nie miała faceta, skutkiem tego spędzała z nami dość sporo czasu. Często urządzaliśmy wypady w różne miejsca, czasami we trójkę, czasami w większym gronie. Nigdy nie miałem nic przeciwko jej obecności, ponieważ jest po prostu fajną i bezproblemową, normalną osobą.Nie mieliśmy również problemu z nagością. Zdarzało nam się już kilkukrotnie we trójkę odwiedzać sauny, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć się bez ubrań. Natalia nie była zazdrosna o koleżankę, obydwie dziewczyny wyglądały świetnie i nie miały się czego wstydzić. Były podobnego, średniego wzrostu brunetkami o dość ciemnej karnacji. Miały po dwadzieścia dwa lata i młode zadbane ciała. Gaba o nieco szczuplejszej budowie, miała niebieskie oczy, południowe rysy i długie, proste, kruczoczarne włosy. Jej atutem były duże, jędrne i bajecznie okrągłe piersi, jeszcze bardziej uwydatnione przez zupełnie ...
... płaski brzuch i drobną figurę bez zbyt dużej ilości tłuszczu. Natka miała bardzo delikatne, dziewczęce rysy i lekko zadarty nosek. Była absolutnie śliczna, co podkreślały ciemne, brązowe oczy i równie ciemne, choć nie czarne, naturalne, długie, gęste i faliste włosy. Gdy mówimy wyłącznie o wyglądzie, była wszystkim czego szukałem w kobiecie. Jej również dość drobna i wysportowana sylwetka była jednak nieco bardziej zaokrąglona i miękka. Piersi były mniejsze, ale za to posiadała najwspanialszy tyłek jaki kiedykolwiek widziałem. Wraz z szerokimi biodrami wyraźnie odznaczał się swoją krągłością i jędrnością, był bardzo latynoski, dość duży i o wspaniałym kształcie. Choć miałem dwadzieścia pięć lat, i młodzieńcza, niekontrolowana chuć nie panowała już w takim stopniu nad moimi odruchami, to wystarczyło, że wypięła się w negliżu, a krew momentalnie spływała z mojej głowy w kierunku krocza. Lubiła to wykorzystywać, gdy sama była pobudzona. Oboje mieliśmy spore libido, więc często ubierała się w koronkową bieliznę i prowokacyjnie paradowała w niej, dopóki nie rzuciłem się na nią jak nieokrzesany dzikus.Obydwoje lubiliśmy eksperymentować w różnych dziwnych miejscach, ale dzisiejsza wyprawa miała być spokojna. Szliśmy we trójkę, a raczej nie mieliśmy w zwyczaju psocić przy Gabrysi, przynajmniej nie tak, żeby mogła to łatwo zauważyć. Wbrew temu co działo się między nami, na zewnątrz byliśmy raczej spokojni i powściągliwi. Lubiliśmy ryzyko, ale nie dawaliśmy tego po sobie poznać. Nasza ...