1. Ciocia Zuzia cz.3


    Data: 16.07.2023, Kategorie: Mamuśki Autor: Percival L

    ... ogolone. Delikatność jej skóry była zniewalająca. Po kilku chwilach odkleiłem wargi od brzoskwinki. Wstałem z kolan i wciąż całując jej ciało, centymetr po centymetrze piąłem się coraz bliżej ust, tak by finalnie złączyć się z nią w namiętnym pocałunku.- Ależ się za tobą stęskniłem.- Biedactwo moje. Ja też nie mogłam się doczekać, no ale sam rozumiesz. W "te dni" bardzo boli mnie brzuch, poza tym nie czułabym się przy tobie komfortowo. Za to teraz wejdziemy na nowy etap. Wszystko ci w nim wynagrodzę, to że musiałeś czekać tyle dni, to że tak denerwowałeś się zakupem gumek...- Skąd pomysł, że się denerwowałem? - przerwałem jej w pół zdania.- A jak myślisz wstydziochu? - wybuchła śmiechem - Tutaj taki śmiały, zero wstydu, a gdy przyszło mu kupić gumki to spalił cegłę hahaha.- Wygadała ci?!- Jasne, że tak. Akurat wczoraj byłyśmy umówione na ciacho i lampkę wina. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak strasznie przeżywała, że mały Mikołajek już wchodzi w dorosłość. A najlepsze było to, że zaczęła mnie podpytywać, czy przypadkiem nie wiem, co to za dziewczyna wpadła ci w oko. Mówię ci, z trudem panowałam nad sobą, żeby nie wybuchnąć śmiechem.- Skoro jest taka ciekawska, to może wtajemniczymy ją w nasz sekret? Zamiast jednej, miałbym dwie dziewczynki. Nie chciałabyś takiego trójkącika? - powiedziałem żartobliwym tonem.- Ty się najpierw naucz porządnie obracać jedną, a nie myśl o trójkątach, zboczuszku! Masz te gumy?- Mam.- No to szybko, rozbieraj się i pokażę ci, jak prawidłowo je ...
    ... zakładać.Zacząłem zrzucać z siebie ubranie. W iście ekspresowym tempie pozbyłem się wszystkiego, oprócz bokserek. Gdy zsunąłem i je, mój naprężony do granic możliwości kutas wyskoczył z nich, znajdując się idealnie przed twarzą Zuzy, która w międzyczasie usiadła na brzegu łóżka.- Ciociu, przecież ja to umiem, co to za sztuka?- Taki jesteś mądry? To zobaczymy.Ostrożnie otworzyłem saszetkę, w którą opakowana była prezerwatywa. Delikatnie, tak by nie uszkodzić zawartości wyjąłem lateksowy krążek, przyłożyłem go sobie do sterczącego fiuta i rozwinąłem na całej jego długości.- I co, nie mówiłem, że umiem?- Nie no, gratuluję. - powiedziawszy to Zuzia cmoknęła mnie w czubek penisa. - Tylko w związku z taką techniką ich zakładania mam do ciebie jedno pytanie.- Dawaj.- Gdybym już zaszła z tobą w ciążę, to na który koniec świata wolałbyś ze mną uciec?Momentalnie zrozumiałem, że zrobiłem coś nie tak. Nie będę ukrywał, że pewność siebie, która towarzyszyła mi od początku wizyty została mocno podkopana.- Ale to nic skarbie. Przecież po to tu jesteśmy, żebyś w przyjemnej, pełnej wzajemnego zaufania, intymnej atmosferze, mógł nauczyć się wszystkiego od bardziej doświadczonej osoby. W końcu kto na całym świecie kocha cię mocniej niż ciocia Zuzia? Popatrz - zdjęła gumkę z mojego kutasa, a następnie wyjęła z pudełka nową prezerwatywę. Zakładając ją, delikatnie ścisnęła znajdujący się na jej końcu zbiorniczek, tak by nie dostało się tam powietrze - Musisz zawsze pilnować, żeby na końcówce nie zrobił ...
«1...3456»