1. Dziadek Anatol czesc 2


    Data: 17.07.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Jan Sadurek

    ... nie wiem...- Wobec tego dzisiaj urządzamy sobie wieczór erotyki. Zamykamy furtkę, bramę, wyłączamy telefony i zostajemy sami ze sobą, odcinamy się od świata. Przygotuję coś specjalnego z tej okazji.- Super! A teraz zgłodniałam, wracamy do obiadu!- Tak? A co ja mam zrobić? Znowu mam się onanizować? - roześmiał się – jesteś samolubna, młoda damo!Nie skończył mówić, kiedy miałam go głęboko w gardle, aż się zakrztusiłam. Szybkie ruchy głową, i pomoc dłońmi sprawiły, że znowu miałam problem z połknięciem calego wytrysku. Skąd on to brał? I to w jego wieku... Po obiedzie Anatol gdzieś wyjechał. Obiecał, że wróci przed kolacją, ale nie powiedział dokąd jedzie. Żeby nie czekać niecierpliwie wzięłam się za zmywanie naczyń, potem posprzątałam całą kuchnię, nawet chciałam przygotować kolację, ale nie wiedziałam, co dziadek wymyślił, więc żeby nie marnować jedzenia nie zrobiłam nic. Poszłam do swego pokoju, położyłam się na łóżku i zaczęłam marzyć, wyobrażać sobie, jak to będzie dzisiejszego wieczoru. Trochę się bałam, bo dziadkowy penis nie był mały, ale miałam nadzieję, że wie, jak sprawić mi maksimum przyjemności przy minimum bólu. Coś mnie tknęło i właczyłam w kompie jakąś stronę porno, zaczęłam oglądać filmiki z młodymi dziewczynami i starszymi facetami. Patrzyłam głónie na ich przyrodzenia, doszłam do wniosku, że choć Anatola sprzęt jest duży, to jednak w porno byłby taki raczej średni, co mnie trochę uspokoiło. Nawet nie wiem, kiedy usnęłam... Obudziło mnie wołanie z dołu, ...
    ... widocznie mój mężczyzna wrócił do domu, zeszłam więc pospiesznie, jeszcze byłam mocno zaspana. W kuchni siedział dziadek, kończył układać na talerzu maleńkie kanapki, na stole stał stalowy kubełek z lodem, chłodziła się w nim butelka szampana, dwa kieliszki stały obok.- Pomóż mi, zaniesiemy to wszystko do mojego pokoju – dziadek cały czas się radośnie uśmiechał – dzisiaj tam będziesz spała, oczywiście, o ile nadal chcesz.- Kochanie, o niczym innym nie marzę, jak tylko spędzić noc u twego boku, wiesz przecież, prawda? - podeszłam do Anatola i cmoknęłam go w policzek.- No to wskakuj śpiochu do wanny, kąpiel już przygotowana – wskazał swoją łazienkę.Rzeczywiście, w wannie była woda z olbrzymią ilością piany, wokół roznosił się jakiś fantastyczny aromat. Nie zwlekałam, błyskawicznie zdjęłam z siebie ciuchy i niemal wskoczyłam do wanny. Zanurzyłam się cała, łącznie z głową; i tak musiałam umyć włosy. Kąpiel nie trwała by zbyt długo, gdyby nie Anatol. Wszedł pod prysznic i zaczął się kąpać, starannie mył całe ciało, dużo uwagi poświęcił czystości penisa, potem wziął się za golenie twarzy. Siedziałam w wannie, oparta o jej brzeg obserwowałam ruchy mężczyzny. Był naprawdę okazem zdrowia, kondycji i męskości, z każdą chwilą coraz bardziej mi się podobał. Ciekawe, na jakiego mężczyzną trafię w swoim życiu... Woda w wannie zaczynała stygnąć, dziadek już skończył swoją toaletę, więc i ja wyskoczyłam z wody, wytarłam się i pobiegłam na górę po swoje kosmetyki. Po krótkiej chwili, ubrana w ...
«12...456...12»