1. Życie lubi zaskakiwać (VI) - Cisza…


    Data: 27.07.2023, Kategorie: para, Masturbacja rodzina, Autor: CichyPisarz

    ... szpilki. Maja wciąż jakby spała i nie reagowała na jego obecność.
    
    Rzadko zakładała tego typu wysokie obcasy w domu, nawet na jego prośby. Po prostu była przeciwniczką butów w łóżku. Jej to nie kręciło, a zachcianki ukochanego w tej materii ograniczała do bezwzględnego minimum. Dziś założyła je dla niego. Czuł się z tym wspaniale. Zresztą nie tylko z tym, bo sporą długość doskonałych nóg okrywały czarne nylonowe pończochy, opinając uda wzorzystym ściągaczem. Ciało okrywała, jakby stanowiąca drugą skórę, albo jej naturalną wierzchnią warstwę, przezroczysta jak mgła tkanina – była perfekcyjnie dopasowana do sprężystej jędrnej skóry. To erotyczne body musiało zostać skrojone przez jakiegoś arcymistrza, bo doskonale pasowało do ciała Mai, wzmacniając odbiór bodźców wzrokowych, co w jego zmysłach wywoływało istne spustoszenie.
    
    Nie miał ochoty otwierać koperty. Nie, kiedy widział to zjawisko, nie kiedy zmysłowe body zmysłowo opinało zmysłowe ciało Mai. Wciąż szybciej oddychał. Zniewalał go zapach, już nie wiedział, czy Mai, czy Anny.
    
    Już kiedyś bawili się w sprośną korespondencję. Pomysł ciekawy, choć już nie oryginalny. Teraz bardziej skupiał się na haftowanych elementach, stanowiących brzegi wycięcia erotycznej bielizny w okolicy tyłeczka. Zwężające się ku przedziałkowi krawędzie dołu pozornego okrycia, nagle niknęły, jakby wżynając się zacienioną strefę.
    
    Zobaczmy, co tam pisze – stwierdził, wciąż nie mogąc oderwać oczu o płynnej giętej linii pośladków i ...
    ... kontrastujących z gładką, lekko opaloną skórą, czarnych koronkowych elementów nęcącego i rozpalającego wyobraźnię body. Otwierał kopertę, patrząc na ukochaną jak na zjawę. Przecież znał na pamięć każdy skrawek jej ciała. Znał lokalizację każdego pieprzyka, każde zagięcie, każde znamię, ale patrząc na nagość Mai w tej odsłonie, czuł emocje, jakby poznawał te intymne zarysy obnażonego ciała pierwszy raz.
    
    – zapisała na kartce. I jeszcze narysowała podobny do wcześniejszego uśmieszek.
    
    Kochana, wspaniała, jedyna – pomyślał.
    
    Tego to jeszcze nie przerabiali.
    
    A jednak wciąż mnie potrafi zaskoczyć – śmiał się rubasznie i cwaniaczkowato, już wyobrażając sobie kilka możliwych do realizacji scenariuszy.
    
    Jednego był pewny. Jeśli Maja zdecydowała się na taką niespodziankę, nie stawiając żadnych ograniczeń i warunków, on może zrobić z nią wszystko. Naprawdę wszystko. To był bardzo trafiony i warty docenienia pomysł, w zasadzie lepszego prezentu nie mógł dostać. Wiedziała o tym, na pewno wzięła pod uwagę jego liczne uwagi, które w intymnych rozmowach rzucał jako żarty, a ona wybijała mu to z głowy trafnymi ripostami. A dziś dawała mu wolną rękę. Teraz nie był w stanie wybrać drogi, którą podąży.
    
    Odruchowo podszedł do blatu od strony jej stóp. Chciał sprawdzić jej determinację i nastawienie. Obrócił ją na plecy i rozsunął nogi, tak, by wąski paseczek czarnej bielizny, zdawał się być zupełnie niepotrzebny, bo przez przezroczysty materiał widział równe linie rynienek sromu. Wszystko ...
«12...141516...21»