Karen Wagner - własna radosna twórczość, cz
Data: 07.08.2023,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Humor,
Autor: sasanka1988
... potomności. Gdy skończyła, odwrócił się i zaczął fotografować rozmarzony wyraz twarzy Marty. Paweł poczuł, że będzie dochodzić. Wyjął go, przysunął twarz Marty do kutasa w ostatniej chwili, gdy gęsta struga strzeliła prosto w usta, d**ga i trzecia zalała dokładnie usta i brodę. Kilka ostatnich kropel dał wyssać Tamarze. Marta tymczasem zaczęła pozować Markowi. Zrobiła najpierw kilka dokładnych zbliżeń twarzy Marty pokrytej białą maseczką. Po chwili wszystko zebrała ręką i dokładnie zlizała. Po czym wypięła tyłek aby Marek mógł uwiecznić dzieło Pawła. Marta była ładnie rozwarta i mógł dosłownie zajrzeć w jej wnętrze.
Panowie siedzieli na kanapie z rozłożonymi nogami. Między nimi klęczały dziewczyny. Przed Pawłem Tamara, przed Markiem Marta. Marek dał znak, i na komendę obie zaczęły im obciągać. Tamara nakręcona sytuacją, postanowiła wyzwać Martę, która szybciej obciągnie do końca facetowi . Marta przystanęła na to. Problemem okazali się panowie. Dziewczyny już ich tak wypompowały, że musiały odczekać prawie godzinę, aż byli w stanie kontynuować. Wykorzystały ten czas na bliższe zapoznanie się ze sobą. Usta Tamary wciąż błyszczały się od soków Marty. A ona sama miała wciąż czuła przyjemne swędzenie po ostrej palcówce, która zafundowała jej Marta. Panowie podziwiając widoki wzmocnili się wódką z Red Bullem. Drink plus widok dziewczyn zaraz przywrócił im sprawność.
Dziewczyny szybko pracowały, każda chciała wygrać. Tamara pokazać, że to ona jest królową obciągania, ...
... Marta z kolei chciała ją zrzucić z tronu. Obie przyjęły odmienne techniki. Marta skupiła się na ssaniu głownie samej żołędzi, Tamara z kolei trzymając kutasa w buzi waliła go. Jak na złość doszli w tym samym momencie. Tamara pierwsza podniosła głowę i pokazała język pokryty gęstą spermą. Marta z kolei wszystko od razu połknęła po czym przyssała się do usta Tamary łapczywie spijając. Panowie już nawet nie mieli siły tego podziwiać.
................................................................................................................................................................
Był koniec sierpnia. Dzień był upalny i duszny. W powietrzu w ogóle nie było czuć zbliżającej się jesieni. Minęły zaledwie swa miesiące odkąd rodzice wraz z przyjaciółmi wprowadzili Martę w arkana sexu. W miesiąc określiła się co ją kręci a co nie. W dwa, dorównała matce umiejętnościami. Od pamiętnego wieczoru regularnie dzień w dzień szlifowała Swoje umiejętności. Najczęściej z Markiem, kolegą ojca. Zaliczyła pierwszą grupową zabawę i odbyła kilka jednorazowych spotkań z różnymi mężczyznami. Teraz tez zmierzała na spotkanie z Markiem. Obiecał w praktyce zaprezentować jej Swój fetysz. Odkąd wstała chodziła jak nakręcona a cipkę miała z podniecenia mokrą i obrzmiałą.
Umówili się w parku, w jednej z bocznych zacienionych alejek. Marek siedział już na ławce i czekał. Godziny były poranne więc alejki były puste, ludzie siedzieli w pracy.
- Cześć. – Marek uśmiechnął się na jej widok. ...