1. Czarci Jar (II). Niepokój


    Data: 16.08.2023, Kategorie: Incest Nastolatki Autor: Man in black

    ... żal, ale wiedział, że skoro Janka uciekła, to raczej nie ustalą dokąd.
    
    „Wygląda na to, że ktoś puścił twoją siostrę kantem i nie miała jak zapłacić. To chyba koniec”, wzruszył ramionami.
    
    „Możemy popytać w okolicznych sklepach”, w jej głosie również pojawiła się rezygnacja.
    
    „A może zechce pani zapłacić za siostrę?”, chłopak wyczuł szansę, na odzyskanie długu.
    
    „Przykro mi, jestem spłukana”, zaczerwieniła się.
    
    „Szkoda, pani siostra zostawiła telefon. Myślałem, że się dogadamy”.
    
    Mirka znieruchomiała i spojrzała na Rafała błagalnym wzrokiem.
    
    „Pokaż go pan”, Rafał wiedział, że znowu będzie musiał sięgnąć do portfela.
    
    Chłopak wyjął z szuflady czarną nokię.
    
    „To będzie trzy stówy”, położył telefon na ladzie, tuż obok siebie.
    
    „Przecież nocleg kosztuje sto pięćdziesiąt”, Rafał wiedział, że to nie jest moment na targowanie się, ale musiał spróbować.
    
    „Owszem, a ochrona danych osobowych?”, chłopak się uśmiechnął.
    
    Na zewnątrz przywitał ich rześki jesienny wiatr. Zeschnięte liście przetoczyły się po parkingu. Rafał wrzucił walizkę i plecak Mirki do bagażnika. Po chwili wsiedli do samochodu. Dziewczyna ściskała w rękach telefon.
    
    „Przejrzyj telefon, a ja zawiozę nas na śniadanie”, przekręcił kluczyk i insignia zamruczała cichutko.
    
    Wyjechał na główną drogę i skręcił w lewo. Prowadził powoli, rozglądając się w poszukiwaniu jakiegoś lokalu. Sam nie wiedział, dlaczego nie skorzystali z karczmy. Jakby coś gnało go cały czas do przodu. Jego dobry nastrój ...
    ... psuło irracjonalne uczucie niepokoju. Zauważył restaurację obok malutkiego pawilonu handlowego. Zjechał, zaparkował i po chwili szli betonowymi schodami.
    
    Zamówił dwie jajecznice na szynce z pieczywem i dwie kawy. Mirka nie odrywała wzroku od wyświetlacza nokii.
    
    „Znalazłaś coś?”, rozejrzał się po lokalu, dziewczyna pokręciła przecząco głową.
    
    Kelner zdążył przynieść zamówienie. Ledwie zostawił ich samych, Mirka krzyknęła.
    
    „Mam!”, kilka osób odwróciło się w ich stronę, jednak szybko stracili zainteresowanie.
    
    „Popatrz”, podała mu telefon.
    
    Spojrzał na zdjęcie. Widok Janki, nie wywołał u niego żadnego uczucia. Jeszcze wcześniej, zastanawiał się, jak zareaguje, jeśli uda im się ją znaleźć. Teraz już wiedział. Po prostu nie zareaguje. Była mu kompletnie obojętna. Nawet już nie czuł do niej nienawiści. To było selfie. Najwyraźniej stała na poboczu drogi. Aparat trzymała w taki sposób, żeby obok jej uśmiechniętej twarzy, widać było niepozorną drewnianą tabliczkę, na której coś pisało. Wytężył wzrok i odczytał napis – Czarci Jar.
    
    „To ostatnie zdjęcie w jej telefonie”, odebrała komórkę z jego dłoni.
    
    Zjedli jajecznicę, choć wydawało się, że Mirka straciła apetyt. Niemal zmusił ją do zjedzenia swojej porcji i wypicia kawy. Później przywołał kelnera, który przyniósł rachunek. Mirka wykorzystała sytuację i pokazała mu zdjęcie.
    
    „Wie pan, gdzie to jest?”.
    
    „Nie bardzo”, podrapał się po głowie, „Ale przyprowadziłem się tu niedawno z Nowego Targu”, odwrócił się w stronę ...
«12...789...16»