Przylapany przez matke 23/25
Data: 17.08.2023,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Lucjusz
... specjalnie dokładnie: „Wiesz, ale ja się wtedy spuszczę do środka w Hankę, tak normalnie, będę miał w niej w środku wytrysk w jej pochwie i ją tam całą zachlapię”.„Ale to jest niesamowite. Co nie?” – mówi, a oczka robią się jej coraz większe.I włazi na mnie. Ania lubi się w specyficzny sposób do mnie przytulać. Kombinuje, co by tu zrobić, żeby mieć pretekst do pokazywania, jak bardzo się wstydzi i włazi z rączkami pod pachy. Ja mówię, że to są jej raciczki, co jej się bardzo podoba, śmieje się i bezwstydnie wystawia język, a zaraz potem włazi mi prawie na głowę i znów buch w nos tymi cyckami.Szepczę jej więc do ucha, jakbym odkrył Amerykę: „Ja się tam normalnie w Hankę zleję!”.A moje Kochanie na to (też do ucha): „Nooo... Wiem. Ale Hanka jest już doświadczona” – wolę nie myśleć, co to dziewczę ma w tej chwili na myśli, ale najwyraźniej Hanka jest jej mentorką, bo dziewczę ma na wszystko przygotowaną odpowiedź.No to ją jeszcze uprzedzam: „Ale jak będę miał wytrysk do środka w Hankę, to nie wiem, czy się opanuję, bo mogę strasznie jęczeć”.A ta klaszcze w dłonie i krzyczy uradowana: „Tak! Tak! Ja chcę! Jak będziesz leżał goły na Hance, to żebyś cały czas tak jęczał!”.No kurwa, zakochałem się.I mi tłumaczy: „Przecież to Zbyszek ją podnieci i jak się Hanka podnieci, to dopiero wtedy będziesz się z nią kochać. A przedtem ja ciebie podniecę” – piorunująca mieszanka żelaznej logiki i dziewczęcej delikatności.„No wiesz, ale Zbyszek, to nie wiem, czy mu będzie przyjemnie tak ...
... patrzeć...”.„No co ty?” – słyszę. – „To nie wiedziałeś? Przecież to oczywiste. Zbyszek będzie się kochać z Hanką zaraz po tobie” – i wystawiła perwersyjnie czubek języka. – „Obrzydliwe, co nie?”.Oj, podoba jej się, podoba...„Ale wiesz co? Chyba będziesz musiała podniecić Zbyszka, bo Hanka będzie już zajęta” – wchodzę perfidnie w buty mojego Kochania.Myśli, myśli...: „Nie, to najpierw Hanka podnieci Zbyszka, gdy ja będę podniecała ciebie”.„A kto podnieci Hankę?”.A to zagwozdka! Jednak Ania wszystkiego nie przewidziała. Teraz zastanawiamy się nad tym problemem, a ja bujam moje Kochanie już prawie na mojej głowie, bo w międzyczasie przed moim nosem wylądował jej goły pępek.Tu drobna uwaga. Jak tylko zaczęliśmy z sobą kręcić, dowiedziałem się, że jestem dla niej king-kongiem. Albo nie, lepiej – dinozaurem. A ona jest Jane, co mnie obłaskawia, żebym nie mordował i nie zjadał ludzi. I zazwyczaj, to znaczy gdy nie chodzi po ulicy w Warszawie, to ma na sobie skórzaną spódniczkę, skórzany biustonosz z nabitymi świecącymi kamieniami, skórzane ochraniacze na ramionach i chodzi z łukiem na plecach. A ja mam, już mi to zdążyła wymacać na kręgosłupie, mam na kręgach takie wypustki, że na pewno byłem w poprzednim wcieleniu dinozaurem i za chwilę zaczną mi rosnąć kolce.Znakiem tego dziewczynki też czytają komiksy. Możliwe, że te same, co my. Z zaskoczeniem skonstatowałem, że jak dobre parę lat temu waliłem do półdzikiej Jane, to już wtedy to była... Ania!„Tryskałeś na kartki w komiksie? Fe, ale ...