Dziecko. Karolina i Robert. 1
Data: 13.09.2023,
Kategorie:
Dojrzałe
Humor,
Autor: ---Audi---
... oszałamiający... taka przestrzeń... tak wolność... i ten wiatr...
- Pięknie wyglądasz...spodobałaś mi się od pierwszego wejrzenia, wtedy już w tej myjni...
- Nawet się nie uśmiechnąłeś do mnie...
- Nie uśmiecham się od lat, od rozstania, od zawiedzenia, nie patrzę na kobiety jak na obiekt seksualny, bo wiem, że nie spotkam takiej, która mnie zadowoli... i co z tego, że mi się podoba, że jest ładna, a na dodatek mężatka...
- Nie szukałeś ?
- Kilka razy tak, ale to się wyczuwa od razu, od kilku rozmów o światopoglądzie, o życiu, o byłych, o podejściu do dzieci i ogólnie o seksie...
- I trafiłeś na mnie....
- Od początku wyczuwałem, że jesteś inna, że moglibyśmy nawet porozmawiać, ale byłaś mężatką...
- Ale już nie jestem...
- No właśnie, powiem ci prawdę, byłem już od kilku lat tak zniechęcony, że nie wierzyłem, że to się zdarzy... więc, gdy dowiedziałem się od ciebie, że jesteś wolna.. puściło mi. Teraz jest mi głupio, ale byłem, teraz zdaję sobie sprawę, tak spragniony miłości i spotkania kobiety mych marzeń, że dosłownie zgłupiałem, gdy się zgodziłaś.
- Poważnie ?
- Na prawdę, dostałem w głowę od losu, ale to była ta podświadomość, że ty jesteś inna... od razu ci uwierzyłem... a normalnie nie powinienem... dałem się ponieść, jakbym znalazł wyspę skarbów, po wieloletnich poszukiwaniach...rozumiesz ?
- Tak, i co, żałujesz ?
- Myślę, że nie... a co ty na to ?
Szliśmy w stronę morza, nie widziałam innych ludzi, trzymaliśmy się za ...
... ręce, przytulaliśmy... a słońce oświetlało nas z tyłu... byłam taka szczęśliwa...
- Jak to ma wyglądać, wiesz... ten seks... ?
- Możesz robić w swoim życiu co tylko zapragniesz, możesz pieprzyć się z kim chcesz, kiedy i gdzie... tylko nie możesz mnie zdradzić...
- Czy to się nie wyklucza... ?
- Oczywiście, że nie, jesteśmy z d**gą osobą, bo obiecaliśmy jej, że ją kochamy i w zdrowiu i chorobie nie opuścimy... Chodzi o wieź psychiczną, o połączenie dwóch dusz, jeśli one się kochają, to pieprzenie się na lewo i prawo niczego nie zmieni... a w moim przypadku spełni dodatkowo mój fetysz, mnie to podnieca, że robisz to z innymi...
Jeśli wyjdziesz za mnie będziesz moja, tylko moja i na zawsze moja... a kto cię będzie brać... nieważne... bylebyś była zadowolona i szczęśliwa. Natomiast żadna inna kobieta dla mnie nie będzie istnieć, tylko ty, ale ty... masz wolną rękę... znaczy.. wiesz co...
- Będziesz przy mnie wtedy ?
- Nie muszę, oczywiście jest to dodatkowa podnieta, bardzo mocna, ale ja dużo rzeczy przeżywam w głowie, psychicznie, mam wielką wyobraźnię, nawet chciałem kiedyś napisać cykl opowiadań na ten temat, ale odpuściłem, kto chciałby czytać te wypociny, szczególnie, że słaby ze mnie pisarz.
- Ja bym to czytała... Karolina i Robert... fajny tytuł... prawda ?
- Teraz się naśmiewasz ze mnie, chociaż jestem pełen krytycyzmu wobec siebie, można się śmiać ze mnie i nie obrażam się...
- To słuchaj mój przyszły mężu... uwielbiam się pieprzyć, tylko ze ...