1. Korporacyjne intrygi (V)


    Data: 25.09.2023, Kategorie: biuro, sekretarka, Brutalny sex Sex grupowy Autor: armageddonis

    ... podsunąłem jej pod nos dokument sporządzony dziś rano przez Krystynę. - A ja pomogę ci zasiąść na stołku Pierra. Co ty na to? Współpraca między nami będzie oczywiście trwać w najlepsze, a Rosjanie nie będą się więcej mieszać.
    
    Spojrzała mi w oczy i skinęła głową. Wyjęła długopis z aktówki, i podpisała dokument. Doskonale. Teraz mogliśmy przejść do rzeczy. Wstałem powoli i zacząłem rozpinać guziki marynarki. Sophie wbiła we mnie rozognione spojrzenie. Niezależnie od tematu i nastroju rozmów, nasze spotkania zawsze kończyły się w ten sam sposób. Zrzuciłem marynarkę na podłogę.
    
    Miałem już rozpinać guziki koszuli, gdy Sophie chwyciła ją za kołnierz i mocno pociągnęła na boki. Guziki wystrzeliły we wszystkich kierunkach. Kobieta przyssała się do mej klatki piersiowej, schodząc powoli w dół. W końcu opadła na kolana, i rozpięła me spodnie, z których wyskoczył jak z procy, twardy już kutas. Bez pardonu otuliła go swymi ustami i zaczęła ssać, energicznie poruszając przy tym głową. Była w tym naprawdę dobra. Gdyby nie to, że w dniu dzisiejszym używałem już penisa, pewnie doszedłbym po kilku minutach. Ale po dwóch orgazmach w południe, dojście po raz trzeci tego samego dnia nie było już takie łatwe. I dobrze, bo zamierzałem rżnąć tę zdradliwą lisicę długo i bez litości. Gdy tylko wyjęła mego członka z ust by zaczerpnąć oddechu, poderwałem ją z podłogi i rzuciłem na łóżko.
    
    Wylądowała na brzuchu, ja zaś błyskawicznie skoczyłem na nią, i chwytając za biodra, uniosłem jej tyłek do ...
    ... góry. Widać było iż nie potrzebowała więcej by być odpowiednio nawilżona. Po jej udach spływały stróżki soków. Bez zbędnych wstępów nakierowałem kutasa na wejście do jej norki, i jednym pchnięciem włożyłem go aż po nasadę.
    
    Sophie zawyła z rozkoszy. Rozpocząłem swój galop. Pieprzyłem ją jak zwykłą dziwkę. Nie lubiła delikatnego miziania, nudziło ją to niemiłosiernie. Pragnęła przede wszystkim spełnienia, a to mógł jej dać tylko duży penis, pieprzący ją bez opamiętania. A to właśnie dawałem jej w tej chwili. Poczułem jak jej pochwa zaciska się na mym członku, raz po raz, w spazmach potężnego orgazmu. Ręce odmówiły jej posłuszeństwa, i opadła głową na poduszkę.
    
    Pieprzyłem ją najgłębiej jak się dało, straciłem nad sobą panowanie. Bez ostrzeżenia wyjąłem z niej swego członka i przystawiłem do jej nieprzygotowanego na coś takiego tyłka. Próbowała oponować, jednakże nie miała sił. Naparłem na jej dupcię i wepchnąłem swego kutasa w ciasny otwór. Krzyknęła z bólu. Nie obchodziło mnie to. Ponownie zacząłem szybko poruszać biodrami, dążąc tym razem do swojego spełnienia.
    
    Jej tyłek był niesamowicie ciasny, więc na koniec nie musiałem czekać długo. Gdy poczułem jak mój penis wpompowuje nasienie do jej ciasnego tyłka, wyszedłem z niej i wystrzeliłem resztę ładunku na jej plecy i włosy. Z jej oczu popłynęły łzy. Widać że był jej to pierwszy seks analny. Cóż. Lepiej późno niż wcale - pomyślałem.
    
    Bez słowa wstałem z łóżka i poszedłem pod prysznic. Gdy wyszedłem z łazienki, Sophie ...
«12...4567»