1. Arystokrata (I)


    Data: 01.10.2023, Kategorie: Brutalny sex Geje BDSM Autor: violett

    ... stolika na którym stała elegancka, kryształowa karafka w połowie wypełniona whisky. Nalewał złotego płynu do szklaneczki i obserwował Drugiego. Da mu jeszcze chwilkę. Twardy jest, nawet nie jęknął. Wypił spory łyk, za jutrzejsze spotkanie z ukochaną siostrą, za jej nagły powrót i za to, co ją tu sprowadziło, cokolwiek miało to być. Skrzywił się lekko i znów przechylił szklaneczkę. Alkohol palił gardło i wzburzał żołądek, ale przestał przełykać dopiero, gdy musiał zaczerpnąć powietrza. Nie chciał upić się przyjemnie. Musiał zagłuszyć gniew i wspomnienia. Tak, zostaną dzisiejszej nocy tutaj, w jego ulubionym gabinecie uciech. Nie może iść na górę, bo mógłby spotkać się z tą, za którą tak bardzo tęsknił i do niedawna był w stanie dać wszystko, aby chociaż spojrzeć na nią z daleka… Zresztą oficjalnie pojechał przecież na plantację.
    
    Stłumił kolejne przekleństwo i skupił się na swoim osobistym niewolniku. Dopił resztę whisky jednym haustem i nie spuszczając z niego oczu, cofnął się o krok, by łatwiej wyprowadzić potężne uderzenie… Skurczybyk znał go dobrze. Zauważył, jak Drugi napina mięśnie ramion. Uprzedzając cios, znacznie osłabił siłę uderzenia. Nawet go to nie wkurwiło, wręcz rozbawiło. Przynajmniej niewolnik go znał i rozumiał bez słów. Złośliwy chichot losu!
    
    Przechylił głowę raz w jedną, raz w drugą stronę, aż strzeliły kręgi szyjne. Miał jakieś niejasne przeczucie, że już nic nie będzie takie samo. Złapał chłopaka za włosy, unosząc głowę, tak żeby spojrzał mu w twarz. Przez chwilę patrzyli na siebie, obaj wiedzieli, co zaraz nastąpi.
    
    – Wiesz, Drugi… – Przejechał paznokciem po jego policzku. – Życie jest jak dziwka… – Jednym, nagłym szarpnięciem zdarł z niego koszulę. – Zawsze się pierdoli…
«1...3456»