1. Eliza cz.2


    Data: 17.11.2023, Kategorie: Lesbijki Autor: ulsterka

    ... budzik stojący koło telewizora na d**gim końcu pokoju.
    
    - Trzecia dochodzi, może pora spać? – zapytałam.
    
    - Spokojnie, jeszcze ja muszę wykończyć ciebie – z tym swoim ślicznym i rozwalającym uśmiechem Eliza zapowiedziała ciąg dalszy.
    
    Wypiła resztę wina i ponagliła mnie ruchem głowy. Wypiłam, odstawiłam kieliszek i jedną dłoń Elizy poczułam na piersi, a d**gą między nogami. Lekko popychała mnie na łóżko. Plecami poczułam chłód mokrej plamy, która zrobiła się tak wielka, że w sumie trudno było znaleźć na prześcieradle suche miejsce. No, może pod poduszkami coś by się znalazło. Eliza zaczęła mi powolutku lizać łechtaczkę. Ponieważ jej orgazmy sprzed chwili potwornie mnie podnieciły, więc kilka obrotów języka wystarczyło, żebym poczuła, jak moja twarda łechtaczka zaczyna wychodzić spod skórki. Po chwili poczułam palce Elizy w pochwie rozpoczynające ten swój taniec.
    
    - Ale jest piękna – usłyszałam.
    
    - Co? – zapytałam zdziwiona.
    
    - No…, ona…, taka duża…, czerwoniutka i twarda – odpowiedziała Eliza i poczułam jak jej język wraca do lizania.
    
    Po minucie poczułam zbliżający się orgazm i zaczęłam szybciej oddychać oraz szybciej nadziewać się na palce Elizy. Wczuła się w ten rytm momentalnie, a ja wrzeszcząc przy pierwszym skurczu poczułam, że tryskam. Trysnęłam przy d**gim, trzecim…, szóstym skurczu. To było coś nie do opisania, a Eliza nie przestawała – jęcząc poczułam, że szybko zbliża się d**gi orgazm.
    
    - Taaak! – darłam się – jeeeszcze!
    
    - Liżliżliżliżliż! – ...
    ... piszczałam i znowu wytrysnęła ze mnie fontanna, jedna, d**ga, przy trzeciej zatrzymałam dłoń Elizy.
    
    - Nie mogę już – powiedziałam z głębokim westchnieniem.
    
    Wyciągnęła mi powoli palce z pochwy, usiadła na mojej stopie i poczułam, jak podnosi moją d**gą stopę. Otworzyłam oczy i zobaczyłam jak mój duży palec z pomalowanym na czerwono paznokciem znika w jej ustach. Na chwilę przerwała:
    
    - Dorota, wiesz, że masz piękne dłonie i stopy? – zapytała. Znowu mnie zatkało. „I co? Tak mnie będzie zatykać do kiedy?” – pomyślałam.
    
    - Ty bardziej. Ja w twoich jestem regularnie zakochana – odpowiedziałam z jakimś szczątkowym refleksem, a Eliza wróciła do lizania wszystkich palców moje stopy. Po takich mega orgazmach to już nie tyle podniecało, co fantastycznie odprężało. Zamknęłam oczy i po chwili delektowania się pieszczotami na stopie poczułam jak Eliza wykonała kilka ruchów biodrami na mojej d**giej stopie. Odłożyła tą lizaną i przytuliła się do mojego kolana ciężko dysząc.
    
    - Już nie mogę – powiedziała troszkę drżąc po swoim malutkim, cichym, ostatnim orgazmie.
    
    - Ja chyba też – po chwili wysapałam. Zostałyśmy jeszcze minutę w tej pozycji i Eliza ruszyła się pierwsza – zeszła ze mnie i usiadła na ostatnim suchym kawałku kanapy. Kiedy siadałam obok niej nalewała wina do kieliszków. Podała mi mój.
    
    - Dzięki za pościel, przepiękna jest – powiedziałam.
    
    Eliza parsknęła śmiechem.
    
    - Tak, szczególnie teraz…, ale nawet nie wiesz, Dorota, jak ty pięknie w niej wyglądasz.
    
    „No ...
«1234...12»