1. Joanna


    Data: 18.11.2023, Kategorie: Brutalny sex Autor: Jan Sadurek

    ... Teraz wiem, dlaczego tak długo jej nie było.- Bierz w usta i ssij – nakazałem wstając z łóżka- Chyba go nie zmieszczę – mimo to udało jej się wciągnąć mnie mocno do gardła – naprawdę, jeszcze nie miałam w buzi takiego dorodnego olbrzyma – wyszeptała, biorąc oddech.- Nie gadaj, tylko ciągnij! - złapałem Aśkę za głowę i zacząłem ją nasuwać na kutasa i uwalniać z niego, po chwili trzymałem ją nieruchomo, sam ruchałem te wydatne usta.Kutas pęczniał, rósł, nie mogła go już dłużej ssać, wstała więc, wypięła się w moją stronę tym swoim wielkim tyłkiem, złapała za chuja i wepchnęła sobie w pipę.- Ruchaj mnie, lubię od tyłu – wysapała.- Uklęknij na łóżku, będzie nam wygodniej – pochyliłem ją tak, że oparła się na rękach wystawiając obie dziury.Po kilkunastu sekundach wepchnąłem pałę w dupsko, popychałem naprawdę mocno, ale nie słyszałem głosu sprzeciwu. Patrzyłem w lustro wiszące na bocznej ścianie, w którym widziałem tylko połowę Joanny, ale tę ciekawszą, mogłem obserwować bujające się, zwisające beztrosko, wielkie cyce, które kołysały się w rytm moich ruchów. Ruchałem dupsko na maksymalnych obrotach, sam się dziwiłem, że jeszcze nie było spustu, ale to chyba wcześniejszy seks w lesie opóźniał teraz mój wytrysk. Widziałem, że Aśka nie może dłużej utrzymać się w tej pozycji, ręce zaczęły drżeć z wysiłku, popchnąłem ją mocno, padła na pościel. Położyłem się na niej, oparłem na łokciach i ruchałem jak tłok w cylindrze. Aśka jęczała, stękała, na końcu wrzeszczała w poduszkę, podrzucając ...
    ... dupą. Znowu odwróciłem ją na plecy, tak, jak wcześniej w lesie, załadowałem w pipę i jebałem dalej, nie mniej mocno. Teraz już nie wrzeszczała, a wyła, na szczęście poduszka tłumiła prawie wszystko. Też nie czekałem na nic, w momencie wytrysku myślałem, że tracę świadomość, tak silny miałem orgazm. Padłem na jej wielkie piersi, ryczałem w tę samą poduszkę, tyle, że od góry. Po chwili ciężko dysząc i sapiąc leżeliśmy obok siebie patrząc sobie w oczy.- Ale masz gorącą pipę – nie mogłem powstrzymać się od komplementu – dupsko też masz ciasne, jak dziewica – pogładziłem ją po grzywce na łonie.- A ty ruchasz, jakbyś całe życie nic innego nie robił. No i ten twój kutas, on jest niesamowity – wysapała głaszcząc opadającego fiuta.Kurwa, dlaczego większość lasek określa mego kumpla mówiąc, że jest „niesamowity”? Leżeliśmy przez chwilę obok siebie, spoceni i zmęczeni, a po szybkiej kąpieli zawiozłem Joannę do domu. W drodze powrotnej stwierdziłem, że nie mam zegarka, zostawiłem go pewnie u Stasi. Zawróciłem. Kiedy zadzwoniłem do jej drzwi otworzyła natychmiast, jakby czekała.- Czekałam na pana, zostawił pan zegarek, proszę wejść – uśmiechała się sympatycznie.- Właśnie dlatego wróciłem do pani. Mam nadzieję, że nie sprawiliśmy z Asią kłopotów?- Nie, oczywiście, że nie!- Mam jedno pytanie, bo czuję się niezręcznie. Spytam wprost: ile jestem pani winien?- No wie pan! - oburzyła się – znamy się z Asią wiele lat, to drobna przysługa z mojej strony.- Chociaż... - uśmiechnęła się nieśmiało i ...
«1...3456»