1. Smarkacz


    Data: 19.11.2023, Kategorie: wakacje, przygoda, Nastolatki młody, Autor: KigaN

    ... Interesująca akcja w książce się przeciągała, a mnie zachciało się siku, chciałam doczytać do końca, ale i tak musiałam odłożyć książkę, i biec do ubikacji. On leżał na brzuchu, chyba zasnął. Gdy byłam obok niego, to był moment, myśl i realizacja zemsty. Stanęłam nad nim odsunęłam majtki i trysnęłam na jego plecy. Obrócił się, tak długo wstrzymywałam, że teraz nie potrafiłam przerwać lejąc go po twarzy, nie chciałam tak tego. Stało się tak, dlatego, że on się obrócił i wstawał, no i tak trafiło.
    
    - Oj nie! – krzyknęłam uciekając, a on mnie gonił. Parę razy już mnie prawie dopadł, złapał od tyłu za górną część kostiumu kąpielowego, myślałam, że mi ją zerwie, ale puścił. Potknęłam się, upadłam, obrócił mnie, usiadł na mnie. Patrząc mi prosto w oczy.
    
    Próbowałam się oswobodzić, ale on jest silniejszy. Siedział na mnie trzymając moje ręce. Gdy się wyrywałam moje dosyć spore piersi wychodziły z bikini. Widział to, uśmiechając się patrzył się na nie. Przestałam się wyrywać. Po chwili zluzował mi ręce, ale nie wstawał. Poprawiłam bikini.
    
    - Co ja mam teraz z tobą zrobić, mam cię też posikać?
    
    W pierwszej chwili przestraszyłam się, że to zrobi, ale spojrzałam w jego oczy i wiedziałam, że nie zrobi mi krzywdy, uspokoiłam się. Poczułam, że mnie coś ugniata.
    
    - A zrobiłbyś to? – zapytałam, spoglądając na jego krocze.
    
    Stał mu. Dzieciak się zawstydził, wstał i chciał uciec. Złapałam go za rękę zatrzymując go.
    
    - Teraz uciekasz?
    
    Znowu ja byłam górą. Nie wiem, co ...
    ... strzeliło mi do głowy, drugą ręką poprzez kąpielówki dotknęłam jego penis. Dla mnie to nie było nic takiego, mojemu chłopakowi też czasem dla żartów tak robiłam. Znieruchomiał, zrobił się czerwony jak burak. Dzieciak nie wiedział, co zrobić. Ja ciągle trzymając jego fiuta brnęłam dalej, chciałam go jeszcze bardziej zawstydzić pytając się go:
    
    - Robiłeś już to kiedyś z dziewczyną?
    
    Unikając mojego wzroku pokręcił głową, że nie.
    
    - A chciałbyś? - Pokiwał, że tak.
    
    Podniecił mnie jego dorodny penis i jego niewinność.
    
    Od roku byłam często z moim chłopakiem, a teraz długo go już nie ma.
    
    - Więc chodźmy – powiedziałam.
    
    Prowadziłam go cały czas za rękę, bałam się, że ze strachu mi ucieknie. Wszedł po drabinie do góry, ja za nim.
    
    - Stał i patrzył się na mnie, widziałam, że moje bikini prześwietla wzrokiem. Zdjęłam górę, jego wzrok, zachwyt na twarzy. Nikt jeszcze tak na mnie nie patrzył. Powoli zdjęłam dół, pytając się go:
    
    - Czy widziałeś już nagą kobietę?
    
    - Tak, w Internecie, ale nigdy takiej pięknej.
    
    Przesunęłam się obok niego siadając na mojej pryczy. Wiódł za mną wzrokiem. Kiwnęłam mu by się zbliżył. Zsunęłam mu jego slipy - nie wydawał się aż taki, gdy ja mu go trzymałam. Przyciągnęłam go do siebie, kładąc się rozchyliłam nogi. Położył się na mnie, od razu wbijając się do środka. Zaskoczył mnie tym. Dwa razy się poruszył i już był gotowy. Poczułam wypełniające mnie ciepło.
    
    Z moim chłopakiem zawsze trwało to dłużej, zdążyłam założyć mu przed tym ...
«1234...8»