1. Piotruś pan


    Data: 20.11.2023, Autor: Indragor

    ... jej wrażliwej intymności, ale też widać było, że sprawia to jej dużą przyjemność. Spróbowałem wsunąć język w głąb dziurki i na chwilę udało mi się to. Niespodziewanie, gdy to zrobiłem, Ula podciągnęła mnie i przewróciła na plecy, po czym ułożyła się na górze.
    
    – Nie za ciężko? – zapytała.
    
    – Nie.
    
    Dla odmiany ona zaczęła całować w usta, a równocześnie główka penisa co chwila dotykała jej wrażliwego i wilgotnego miejsca między udami. Nagle Ula gwałtownie zjechała w dół, łapiąc mnie za penisa i ustawiając w pionie. Zaraz potem jego główkę wsunęła do buzi, pieszcząc ustami i językiem. Tym razem ja zacząłem pojękiwać z rozkoszy. Trochę za krótko, bo nagle przerwała i spoglądając na mnie znad penisa rozognionym wzrokiem, powiedziała rozbawiona:
    
    – Świnia ze mnie, prawda?
    
    – Straszna – odpowiedziałem, odwzajemniając uśmiech.
    
    – Straszna, to ja zaraz będę – mruknęła zmysłowo.
    
    Uniosła się i łapiąc za członka zręcznie i szybko wsunęła sobie do pochwy, siadając na mnie okrakiem.
    
    – Mówiłam – mruknęła z lubieżnym uśmiechem.
    
    Leniwie, można rzec, zaczęła się poruszać, mrużąc oczy i cicho pojękując, powoli, prawie niezauważalnie przyspieszając, aż zaczęła „skakać” na moim członku. Nie wiem, może po dwóch minutach gwałtownie zwolniła, aż się zatrzymała. Przez moment falowały tylko piersi zdyszanej kobiety, potem zsunęła się z fiuta, pozostawiając niczym ślimak błyszczący ślad śluzu. Przewróciła się na plecy z rozłożonymi nogami, tak zachęcająco eksponując bezbronną ...
    ... szparkę, że nie miałem wątpliwości, że powinienem ją zaatakować. Bałem się trochę, czy po omacku trafię we właściwe miejsce, ale w kluczowym momencie kobieta ujęła członka i naprowadziła na dziurkę, w którą natychmiast się wbiłem.
    
    – Oooch… – jęknęła głośno i przeciągle dysząca z podniecenia Ula.
    
    Nie wiem, czy czuła potrzebę, czy była to zagrywka teatralna, ale ten jęk, gdy w nią wchodziłem, jeszcze bardziej mnie podkręcił. Zacząłem posuwać ją jak szalony, ale kobieta zaraz mnie pouczyła:
    
    – Zwolnij, nie szalej tak, nie chcę zbyt szybko dojść – wydyszała.
    
    Posłuchałem. Zacząłem posuwać ją delikatniej. Tak jakoś instynktownie pomyślałem, żeby dla zaskoczenia zmieniać coś. Co jakiś czas stosowałem mocne pchnięcie, kwitowane głośniejszym okrzykiem kobiety.
    
    – Jak będziesz czuł, że dochodzisz, to możesz przyspieszyć i mocniej… – wydyszała z zamkniętymi oczami.
    
    Tak zrobiłem. Przy ostatnich trzech pchnięciach z jej jękami zmieszały moje. Czułem, jak penis drżąc, wypełnia wytryskiem gorące wnętrze kobiety. Wydało mi się, że niemal równocześnie z penisem jej ciało przeszyło drżenie. Gdy wytrysk ustał, wznowiłem akcję, ale po paru sekundach twarz Uli wykrzywił grymas, a ona sama przycisnęła mnie mocno do siebie.
    
    Leżałem na kobiecie, z członkiem w pochwie i nie śmiałem się poruszyć. Czekałem na jej reakcję. Po kilkudziesięciu sekundach otworzyła oczy i spojrzała na mnie z zadowoloną miną. Wtedy wysunąłem się z niej, przy dźwięku jej syknięcia. Położyłem się obok.
    
    Ula ...
«12...131415...24»