Iza i Tomek (I)
Data: 25.11.2023,
Kategorie:
żona,
Zdrada kontrolowana,
uczucie,
ostro,
Autor: koko
... sobie, że tylko tego brakowało, żeby przyrznął mi klapsa na goły pośladek – sapała. - Ale najlepsze było to, że cała trzęsłam się z pożądania. Kurwa Tomek! Nie mogłam się doczekać kiedy mnie wreszcie zerżnie, bo w tym momencie nie przeszkadzało mi, że jestem dziwką, rozumiesz?
- Nie przeszkadzało ci? – sapałem, patrząc w jej na jej rozchylone uda. - Sprawiło ci przyjemność?
Uśmiechnęła się łobuzersko i kontynuowała. – Tak. Chciał mi pokazać, że mam być uległa, bo kiedy rozpinał rozporek mamrotał, że już nie będę taka harda i nie będę mu się więcej stawiać. I wtedy dał mi klapsa. Mocnego i bez ostrzeżenia.
- Bolało?
- Wcale! Zaszczypało tylko, ale oczy o mało nie wyszły mi z orbit. Wiesz… nie spodziewałam się takiego poniżenia, ale zaraz przyłożył mi drugiego i trzeciego. Szczypało i piekło jak cholera, a ja prosiłam o więcej.
- Kochanie, dlaczego? Co on ci zrobił? Mów!
- Nie mam pojęcia, ale to, że mnie poniżył i potraktował jak tanią dziwkę cholernie mnie nakręcało. Nie czułam już pieczenia, tylko falę gorąca, która się po mnie rozchodziła i odbierała resztki zdrowego rozsądku. Miał mnie. Miał mnie już całą, zanim nawet wetknął we mnie kutasa. Tomek! On mnie prał po tyłku, a ja omal nie doszłam. Co to było? – Wyrzucała z siebie słowa coraz szybciej.
- Wetknął fiuta między moje pośladki i ślizgał się nim w dół i w górę jakby zastanawiał się, w którą dziurkę ma go wsadzić. - Był olbrzymi, ale wcale mnie to nie przeraziło. Chciałam, żeby mnie rozciągnął i ...
... wypełnił każdy milimetr mojej pochwy – sapała. - Wsadził go we mnie po nasadę, aż poczułam na udach jego rozkołysane jądra i zobaczyłam gwiazdy. Potem było jeszcze lepiej. Nie mogłam się ruszyć, bo trzymał mnie za biodra i wchodził we mnie z impetem. Robił to miarowo i równo, ale kiedy dostał orgazmu uderzał tak mocno, aż znowu zapiekły mnie pośladki. Doszłam razem z nim, jakby sobie wszystko wykalkulował. I wiesz co? Spuścił się we mnie bez prezerwatywy, wyobrażasz sobie? A co by było, gdybym nie brała pigułek? - zrobiła krótka pauzę - ale ten strach i obawa też była niesamowita. Dosłownie czułam jak we mnie pulsuje, a potem jeszcze to miłe ciepło zalewającej mnie spermy.
- Izaaaa! Co ty ze mną wyprawiasz?!
- A wiesz, co zrobił potem? – zignorowała moje pytanie, biorąc głęboki oddech. – Kiedy wyszedł ze mnie, nasunął mi z powrotem majtki na swoje miejsce, a ja czułam jak wsiąka w nie sperma, która lała się z mojej wymęczonej szparki. – Tomek, kiedy wróciłam do domu, miałam je na sobie, przesiąknięte i lepkie. Nie wyczułeś jego zapachu? Czułam się jak szmata, bo było mi mokro i piekła mnie od tego cipka. Ale nie zdjęłam ich przez całą drogę do Wrocławia, ponieważ ten zapach mnie podniecał i nie pozwalał zapomnieć, że cię zdradziłam i że muszę ci o tym powiedzieć.
Przestałem ssać brodawki i spojrzałem w jej oczy. W rozszerzonych źrenicach Izy czaiło się zaskoczenie i strach, czy aby nie za bardzo dała się ponieść fantazjom, ale ten cień niepewności zaraz się rozpłynął. ...