1. Instrukcja obsługi Milenki, czyli 998 cegieł.


    Data: 19.10.2019, Autor: Marcin123

    ... ciepłej wody... Byłem tak bardzo podniecony, tak bardzo chciałem być już w jej kochanym, wilgotnym, ciepłym wnętrzu... Milenka wtedy otworzyła oczy i powiedziała:
    
    - Marcinku, nie... Nie tak i nie tutaj. Jestem bardzo podniecona, ale mamy cały wieczór, całą noc. Przecież wiesz, że będziemy się kochać... Ale tu nie jest wygodnie i dobrze.
    
    Miałem zamiar za chwilę w nią wejść, czułem olbrzymie pragnienie tego w dole brzucha, ale mimo to po jej słowach natychmiast przestałem, opanowałem swoją żądzę i przez to po chwili odczułem lekki zawrót głowy.
    
    Odwróciła się do mnie przodem i zobaczyłem stojące sutki, po jej kępce włosów w kroczu spływała woda z prysznica. Tak bardzo jej pragnąłem...
    
    - Marcinku, pozwolisz, że dokończymy kąpiel. Teraz ja ciebie umyję – powiedziała i szybko wzięła gąbkę, nalała na nią mydło w płynie i odwróciła mnie tyłem. Myła mi szyję, plecy. Robiła to powoli i delikatnie. Teraz ja zamknąłem oczy. Rozluźniłem się, poczułem, jak było przyjemne. Jeszcze drżało coś we mnie, ale powoli uspakajałem się. Mój członek był bardzo nabrzmiały, ale jednocześnie czułem błogość i delikatne ruchy gąbki na moim ciele. Teraz ona pocałowała mnie w szyję. A potem myła mi pośladki, łydki. Wreszcie skończyła i odwróciła mnie przodem. Miałem przed sobą jej twarz. Figlarnie dotknęła mojego nosa namydlona gąbką, a potem namydliła mi głowę, twarz, klatkę piersiową. Po czym naga przyklękła przede mną, a woda z prysznica zmoczyła jej włosy. Myła mi nogi, uda i krocze. ...
    ... Zamknąłem oczy. Ciało mam wysportowane, ale trochę chyba wstydziłem się... tego stojącego drąga. Po prawdzie, nie pierwszy raz widziała mnie gołego. Pomyślałem, przypominając sobie, co wcześniej mówiła, że miała rację – kobiety wyglądają nago przepięknie, a mężczyźni są... no, tacy, jak nas stworzyła natura. Ale mycie było przyjemne. Mężczyźni wiele tracą, pozując na twardzieli, albo naprawdę będąc mało wrażliwymi. Teraz doświadczałem tego, co przed chwilą czuła Milenka. Sama przyjemność. Jej delikatny dotyk, cieplutka woda, ruchy gąbki były niezwykle miłe i pobudzające. Bardzo starała się być delikatna. I była.
    
    Nagle jej dłoń znalazła się na moim penisie. Bardzo delikatnie ściągnęła mi napletek z nabrzmiałego żołędzia, woda zaczęła go obmywać, a potem delikatnie naciągnęła z powrotem. Poczułem to gdzieś w środku. Otworzyłem oczy. Klęczała naga przede mną. Pomyślałem, patrząc na tą piękność klęczącą przede mną, że jestem wielkim szczęściarzem. Ona spojrzała w górę. Nasze oczy spotkały się. Jej oczy były jak narkotyk. Miała najpiękniejsze oczy, jakie w życiu widziałem. Czym dłużej ją znałem, czym lepiej ją poznawałem, tym bardziej i głębiej ją kochałem.
    
    - Rozumiem, co czujesz. Nie zostawię cię tak. Chcę spróbować... – powiedziała. Nie bardzo zrozumiałem, co ma na myśli, ale wtedy, wciąż mi patrząc w oczy zbliżyła usta do mojego ptaka w pełnej erekcji. Jej chłodne wargi delikatnie go objęły. Jej języczek zaczął wykonywać delikatne, koliste ruchy. Zrobiło mi się tak... słodko. ...
«12...91011...26»