1. Instrukcja obsługi Milenki, czyli 998 cegieł.


    Data: 19.10.2019, Autor: Marcin123

    ... Zamknąłem oczy, oparłem się ręką o ścianę kabiny. Czułem te muśnięcia, a w pewnej chwili jej ząbki dotknęły napletka i wtedy zrobiła ruch głową w moją stronę, biorąc go głębiej w usta. Skórka zsunęła się, a wtedy poczułem znów koliste ruchy języka. Po prostu odlatywałem na jawie. Jakbym wypił butelkę wina. A ona zaczęła powoli, miarowo ruszać głową. Zagłębiałem się w jej usta i wychodziłem. Powoli, potem troszkę szybciej. Chyba jęknąłem. Na chwilę otworzyłem oczy i zobaczyłem, że wciąż się patrzy do góry, i nasze spojrzenia znów na chwilę spotkały się. Zaraz zamknąłem oczy, delektując się chwilą. Nagle poczułem, że bierze go mocniej, coraz głębiej, bardzo głęboko w siebie. Położyła mi dłonie na pośladkach i przyciągnęła do siebie. Poczułem, że jestem głęboko w jej gardle. A potem zaczęła przyciągać mnie do siebie, ale cofać głowę, coraz szybciej i bardzo mocno. Co chwilę czułem Jej usta przy nasadzie mojego ptaszka, kiedy on sam był głęboko w jej gardle. I coraz szybciej i mocno, szybko. Zaczęły mi drżeć nogi, chyba znów jęknąłem i poczułem, że to już niedługo... Ona chyba też to wyczuła, bo na chwilę przestała, też już chyba troszkę zmęczyła się i nie mogła dalej robić tego tak głęboko i mocno; zaczęła bardziej delikatnie, nie tak głęboko, samymi ustami. Jej ręka dotknęła moich jąder; wzięła je w dłoń i delikatnie odciągnęła do tyłu, co spowodowało, że skóra na ptaszku również, i to jeszcze zwiększyło moje podniecenie, jeśli to w ogóle możliwe. Przy tym jakby lekko go ...
    ... ssała i weszła w dość szybki rytm. Poczułem, że to już nadchodzi. Napięły mi się mięśnie pośladków, ona też to wyczuła, ale nie przestawała. Otworzyłem oczy. Nie chciałem tego zrobić w jej buzi. Na chwilę przed wyjąłem go z jej ust. Poczułem, że puściła moje jądra, zobaczyłem, jak zamknęła oczy. Miała lekko rozchylone usta i czekała, kiedy poczuje moje nasienie na twarzy. To były ułamki sekund. Miała tak piękną twarz, długie rzęsy, delikatne rysy. Cudowna istota. Nie mogłem tego zrobić na jej twarz. Nie chciałem, to byłoby takie... poniżające dla niej... nie mogłem. W ostatniej sekundzie troszkę skręciłem biodra i strzeliło to ze mnie obok jej twarzy, na ścianę i drzwi kabiny. Olbrzymia ulga. Oddychałem szybciej, uspakajałem oddech... Otworzyła oczy i spojrzała na mnie.
    
    - Nie... nie mogłem tak... w Twojej buzi... na ciebie... nie wiem... – wyszeptałem, jeszcze troszkę trzęsąc się. Woda z prysznica zmywała moje nasienie z mlecznych szyb kabiny, obmywała mojego penisa. Milenka wstała, uśmiechnęła się i pocałowała mnie w policzek.
    
    - Jesteś kochany. Taki... mój. Dziękuję. Chciałam to tak zrobić, i to było takie... dziwne i miłe, ale boję się teraz, czy mnie po tym jeszcze pocałujesz w usta – powiedziała, podniosła się z klęczek i spuściła wzrok. Przypomniałem sobie, że kiedyś słyszałem podobne słowa po pierwszym moim razie w ten sposób - Asia powiedziała tak do mnie po tym samym... podobnymi słowami.
    
    - Miluś, no co ty... – odrzekłem i natychmiast pocałowałem ją w usta, mój ...
«12...101112...26»