1. Czarci Jar (IV). Coś we mgle


    Data: 09.12.2023, Kategorie: horror, Zdrada Nastolatki Autor: Man in black

    ... jacuzzi, w której woda wyglądała na wyjątkowo błękitną. Było ciepło, a w powietrzu unosił się delikatny zapach kadzidła.
    
    Zajęli miejsca po przeciwnych stronach. Ubrani wyłącznie w majtki, zanurzyli się w ciepłej wodzie. Maszyna robiła trochę hałasu, jednak bąbelki rekompensowały ten mały dyskomfort. Przez chwilę milczeli, leżąc z zamkniętymi oczami i delektując się chwilą.
    
    – Uwielbiam to – kobieta odchyliła głowę do tyłu, a jej piersi uniosły się na tyle, że Seweryn zobaczył jej duże brązowe sutki.
    
    – Ja muszę przyznać, że odrobinę dziwnie się czuję.
    
    – Dlaczego? – nie poruszyła się, głowę wciąż miała w takiej pozycji, że mogła obserwować sufit.
    
    – Sam nie wiem. Po prostu to trochę dziwne. Siedzę w jacuzzi z obcą kobietą, a moja żona gdzieś w tym czasie...
    
    – A pomyślałeś, że ona teraz może być z Adamem?
    
    – O tym nie pomyślałem.
    
    – Widzisz... a powinieneś – uśmiechnęła się – może postanowili nie tracić czasu?
    
    – Sądziłem, że zrobimy to razem, w jednym pokoju. Wszyscy, wiesz o co, mi chodzi?
    
    – Oczywiście, że wiem – odchyliła głowę i spojrzała na niego – w zasadzie tylko się zgrywam. Lena poszła na zabieg.
    
    – W takim razie, to my przyspieszyliśmy wypadki dzisiejszego dnia – zauważył.
    
    – A co w tym złego? – Jej noga wysunęła się, przemknęła pomiędzy nogami Seweryna, stopa kobiety wylądowała na jego slipkach – co złego jest w tym, że chcę małą zaliczkę już teraz?
    
    Mężczyzna przełknął ślinę. Czuł niecierpliwą stopę kobiety, która ocierała się o jego ...
    ... przyrodzenie. Bardzo szybko zesztywniał, wypychając kąpielówki.
    
    – Seweryn, czy to dysza z wanny, czy tak cieszysz się na mój widok? – mówiła cicho, ale i tak słyszał jej słowa pośród bulgoczącej wody.
    
    – Dyszą bym tego nie nazwał – westchnął, odchylając głowę w tył.
    
    Ewa wyprostowała się, cofnęła nogę i uklękła. Woda sięgała jej podbrzusza. Zbliżyła się do Seweryna. Zanurzyła ręce i złapała slipki mężczyzny.
    
    – To nie będzie nam potrzebne – rozebrała go – usiądziesz sobie tutaj wygodnie?
    
    Wskazała mu miejsce na brzegu jacuzzi, które posłusznie zajął. Ewa niemal się położyła, spomiędzy bąbli wystawała jej tylko głowa. Wsunęła się między nogi mężczyzny, rozchyliła, złapała sterczący penis.
    
    Seweryn jęknął zadowolony. Kochanka zdecydowanym ruchem zsunęła skórę napletka. Zrobiła to mocno, sprawiając mu nieznaczny ból, który szybko zrekompensowała, tuląc jego żołądź ustami. Miała miękkie zmysłowe wargi. Musiała być świadoma, jaką rozkosz mu sprawia, tuląc pulsującą główkę, ponieważ dłuższą chwilę nie pozwoliła mu wejść głębiej.
    
    Trwało to rozkoszną chwilę, kiedy wsunęła penis dalej i masowała żołędzią swój policzek od wewnątrz. Miał wrażenie, że język kobiety owinął się na prąciu niczym wąż. Ślizgał się po nim to w jedną to w drugą stronę. Spragniona kochanka naparła głową tak mocno, że sama zacharczała. Kiedy się wreszcie cofnęła, z penisa ciągnęła się gęsta ślina, prowadząc do jej podbródka. Splunęła na żołądź i potarła ją palcami, po czym wchłonęła ponownie. I ...
«12...789...14»