Dziwne przypadki Bartka K. cz. 2
Data: 26.01.2024,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Mamuśki
Oral
Autor: cemag
... do toalety. Heinz powiedział mi, że mogę siedzieć dłużej w toalecie, bo musze być całkowicie czysty. Po wyjściu z toalety Heinz zaprowadził mnie pod prysznic. Tym razem on mnie umył, ze szczególnym uwzględnieniem członka, jąder i odbytu. Po prysznicu powiedział mi, że musi sprawdzić, czy jestem całkowicie czysty i wziął do ręki świeczkę, całe szczęście nie wielkich rozmiarów. Kazał mi się nachylić i smarując świeczkę mydłem wsadził mi ją w zadek. Poprzekręcał parę razy świeczka w środku i ją wyjął. Sprawdzian musiał okazać się dla mnie pomyślny, skoro powiedział, że mam się tylko domyć po świeczce. Gdy się umyłem zaprowadził mnie do pokoju obok, gdzie na podłodze leżał materac do ćwiczeń sportowych. Powiedział, abym się położył na tym materacu. Położyłem się na plecach, a on wszedł na mnie w pozycji 69 i kazał wsadzić sobie język do tyłka. Sam zaczął ssać mi członka. Ten zwyrodnialec tak mnie podniecił, że byłem w stanie silnej erekcji. Przyznaję, że miał technikę. Powiedział, że mogę go przelecieć i to bez gumki, bo miałem robione testy na nosicielstwo HIV i test wyszedł negatywnie. Za chwilę poprawił się mówiąc że muszę go przelecieć. Zszedł ze mnie, posmarował sobie jakimś żelem odbyt, a mi mocno natarł żel na członek i się wypiął na czworaka.
Dotychczas byłem cnotliwy, nie miałem żadnej dziewczyny, nie zamaczałem swojego członka. Nie brałem też narkotyków, więc byłem pewnym, że nie jestem nosicielem HIV.
Jak zobaczyłem wypiętą dziurkę Heinza pomyślałem, że mogę się ...
... na zwyrodnialcu zemścić za dotychczasowe wszystkie krzywdy. Mój twardy członek bez kłopotu wniknął w jego dziurkę. Miał już ją mocno rozkalibrowaną. Umiał też odpowiednio układać mięśnie. Posunąłem go ostro i po chwili doszedłem w jego wnętrzu. Po wyjęciu członka kazał mi go umyć pod prysznicem, po czym wprowadził mnie do sali, której dotychczas nie znałem. Na środku były jakby dwie kabiny z kotarami. Z trzech stron drewno, z jednej kotara, kabiny były obok siebie. Heinz powiedział mi, że dał mi dupy, bo o to chodziło, żebym przy gwałcie nie był podniecony. Szepnął mi na ucho, że on też mnie zgwałci i do niego będzie należało ostatnie słowo.
- Mam do czynienia z sadystycznym idiotą – pomyślałem.
Wprowadził mnie za kotarę. Na wprost kotary była ściana z otworem na głowę jak w dybach, lecz otwór ten znajdował się na wysokości mojego pasa. Heinz kazał mi stanąć przy tej ścianie i rozszerzyć maksymalnie nogi. Jak to zrobiłem przytroczył mi stopy do podłogi. Następnie kazał mi się mocno pochylić. Podniósł część kabiny powyżej otworu i kazał mi w otwór włożyć głowę. Znalazłem się ewidentne w dybach z wypiętymi pośladkami. Gdy się rozejrzałem po drugiej stronie kabiny, zdziwiłem się, jak obok w odległości może dwóch metrów zobaczyłem głowę „mojej” dziewczyny. Heinz powiedział mi, że też będzie gwałcona analnie, ponieważ jest jeszcze dziewicą i w burdelu dostaną za jej dziewictwo wysoką cenę od bogatego klienta. Powiedział, że razem z nim zgwałci mnie osiem osób, gdyż przyjadą ...