1. Dziwne przypadki Bartka K. cz. 2


    Data: 26.01.2024, Kategorie: BDSM Fetysz Mamuśki Oral Autor: cemag

    ... właściciele burdeli, żeby nas sprawdzić czy nadajemy się u nich do pracy.
    
    W pewnym momencie zobaczyłem u „mojej” dziewczyny błogość na twarzy. Nie wiedziałem o co chodzi i wolałem się na nią nie patrzeć. Za chwilę ja też poczułem język Heinza w moim tyłku. Świdrował dosyć mocno. Po chwili przestał i zaczął mi smarować czymś mocno odbyt wkładając palec. Poczułem jeden palce. Ile potem włożył mi palców tego nie byłem w stanie określić. Gdy skończył powiedział, że pierwszy będzie mnie gwałcić Olaf. Zadrżałem na tą myśl, przypominając sobie widzianą na filmie pytę Olafa. I miałem czego się bać. Gdy wszedł we mnie myślałem, że mnie rozerwie. Ja się darłem i darła się „moja” dziewczyna, którą też musiano gwałcić. Po każdym kliencie do kabiny wchodził Heniz i obmywał mi tyłek a następnie znowu smarował. Powiedział, że mogę się drzeć, bo jak się nie będę darł, będzie to oznaczało, że zemdlałem i będzie mnie musiał ocucić zimną wodą.
    
    Chyba zemdlałem i jednocześnie darłem się. Nie kojarzyłem już ilu zwyrodnialców mnie zgwałciło. Pamiętam na koniec Heinza, który powiedział tylko, że teraz on da mi popalić. Musiałem stracić przytomność. Gdy oprzytomniałem znajdowałem się w znanej mi z filmu sali tortur. Olaf i Heinz nasadzili mnie na bolec i wszystko odbyło się jak na oglądanym wcześniej filmie. Przyszła naga Helga. Podeszła do mnie, ...
    ... złapała mnie jak zwykle za podbródek i powiedziała, że mnie lubi.
    
    - Jest mi to obojętne – pomyślałem, lecz oczywiście tego nie powiedziałem jej. Po chwili Helga kazała mi wylizać sobie łechtaczkę. Powiedziała, że ją to podnieci przed stosunkiem. Na przyrodzeniu i w odbycie czułem prąd, który powodował u mnie wzwód. Wzwód się zwiększył, gdy zobaczyłem wyjątkowej wielkości łechtaczkę Helgi. Lizałem ją jak chciała, ona zaś objęła mi głowę i głaskała potylicę.
    
    Pod wpływem mojego języka wyczułem, że szparka Helgi zrobiła się mokra. Po chwili przyszedł Olaf. Widziałem, że jest lekko wstawiony. Pociągnął Helgę na ławę stojąca naprzeciwko mojego „stanowiska”, zdjął spodnie i slipy. Zaczęli spółkować. Starałem się na nich nie patrzeć. Wzrok spuściłem na posadzkę. Widziałem, jak Olaf podchodzi do mnie i poczułem uderzenie prądu elektrycznego, co objawiło się także mocniejszymi uderzeniami serca. Po chwili wszystko wróciło do stanu poprzedniego. Zostałem sam. Co jakiś czas przychodził do mnie Heinz, pociągając za dźwignię. Jak „ u psa Pawłowa” mój mózg został przygotowany na to, że wraz z pojawieniem się Heinza uderzy na mnie silniejszy prąd. Za każdym razem, gdy przychodził Heinz widziałem, że jest coraz bardziej wstawiony. Za ostatnią bytnością powiedział mi, że zostaliśmy sprzedani za dobrą cenę. Tylko tyle pamiętam. Słabłem coraz bardziej. 
«12...5678»