1. Układ (IV)


    Data: 26.06.2024, Kategorie: BDSM Brutalny sex Anal Autor: kilgore_trout

    ... zabudowę zaczęły zastępować dalej stojące od siebie domy jednorodzinne, które w końcu zniknęły, zastąpione przez pola uprawne.
    
    Iza była coraz bardziej niespokojna i zniecierpliwiona. Choć cały czas milczała, to często zerkała na Marcina, próbując wyczytać z jego twarzy co zamierza. Niestety, bez skutku. Zaczęli przejeżdżać przez jakąś wieś, szczerze mówiąc Izy nie obchodziło jak się nazywa, była zresztą prawie pewna, że nie była ona jego celem. Dlatego też tak zaskoczyło ją gdy zatrzymał się przy lokalnym sklepiku. Spojrzała na niego pytająco.
    
    – Jest gorąco, będziemy potrzebować wody – odpowiedział na niezadane pytanie – kup ją – dodał wyciągając z portfela banknot dziesięciozłotowy. Wzięła go do ręki i już miała wysiąść, gdy on ją zatrzymał – czekaj – powiedział.
    
    Posłuchała go i obróciła się w jego kierunku, a on sięgnął dłońmi do jej koszuli i rozpiął cztery pierwsze guziki. Na moment włożył ręce pod jej biustonosz i lekko ścisnął jej piersi. Jęknęła, jednak ku jej rozczarowaniu on dość szybko wycofał swoje dłonie.
    
    – Teraz możesz już iść – powiedział.
    
    Zaczęła z powrotem zapinać koszulę, ale jej na to nie pozwolił.
    
    – Co ty robisz? – zapytał.
    
    – No... chyba nie chcesz, żebym poszła do sklepu z cyckami na wierzchu?
    
    – Dokładnie tego chcę – odpowiedział tonem jednoznacznie sugerującym, że nie żartuje.
    
    To była lekka przesada, jej piersi nie były całkiem widoczne, jednak pokazywała więcej niż zakrywała, a już z pewnością zdecydowanie więcej niż ...
    ... chciałaby pokazać. Gorączkowo myślała jak się od tego wykręcić nim jednak zdążyła cokolwiek powiedzieć on bezlitośnie dodał:
    
    – I jak już będziesz kupować wodę zadbaj o to by sprzedawca mógł podziwiać twoje atuty.
    
    – Podziwiać moje…
    
    – No, wiesz, lekko wypnij tyłek, pochyl się do przodu, żeby mógł dokładnie przyjrzeć się twoim cyckom.
    
    Poczuła na twarzy uderzenie gorąca, chwyciła się pierwszej rzeczy jaka przyszła jej do głowy:
    
    – A co jak będzie sprzedawać kobieta?
    
    – Wtedy będziesz miała szczęście – uśmiechnął się – chociaż kto wie, może akurat trafi się taka co lubi młode dziewczęta.
    
    Iza przez moment spanikowała, pomyślała, że on wie, że Nadia mu coś mimochodem powiedziała albo że sam się domyślił, ale potem doszła do wniosku, że rzucił te słowa tak po prostu, w końcu faceci często fantazjują o lesbijkach, zresztą teraz miała bardziej palący problem.
    
    – Panie – spróbowała zupełnie innej taktyki – a nie wolałbyś, żebyśmy się wcześniej zabawili? Mogłabym ci obciągnąć podczas jazdy – sama nie mogła uwierzyć w to co powiedziała, ale nawet to było lepszym rozwiązaniem niż publiczne upokorzenie jakie chciał jej zafundować.
    
    Przez moment wydawało jej się, że osiągnęła cel, bo spojrzał na nią z nieskrywanym pożądaniem i przełknął ślinę, po czym przyciągnął Izę do siebie i wyszeptał jej do ucha:
    
    – Niezła próba. Ale nie, zrobisz to co kazałem.
    
    Poczuła rozpacz, wszystkie drogi ucieczki zostały zamknięte.
    
    – A co jeśli – podjęła ostatnią, żałosną próbę – ktoś w ...
«12...323334...47»