Przyjacielska wymiana.
Data: 27.07.2024,
Autor: Mandaryna
... się, czułam jak moja pochwa, pulsowała. I to wystarczyło, by facet wyskoczył. Jego sperma tryskała na moje plecy. Otworzyłam usta, z których wydobywał się cichy, stlumiony krzyk.
- och... - kolejne..
I kolejny kutas wszedł w moją cipę.
Tego czułam szczególnie. W tej pozycji, dobijał prawie do żołądka. Nie mogłam się już powstrzymać, by nie jęczeć.
Myślałam, że koleś, się bardziej popisze.
Niestety nie. Kolejna salwa spermy, wylądowała na mnie. Nawet we włosach.
- o matko....
Mając mokrą i gorącą Cipe przed sobą, gościu wsadził mi w tyłek.
Ten był subtelny. Wchodził we mnie delikatnie, do samego końca. Prawa rękę złapał mnie za cycka. Mocno ściskając za sutka.
Szczytowałam. Krzycząc w poduszki.
Gdy się trochę uspokoiłam.
Kolega jak pozostali zlał się na mnie.
- boże co się dzieje - pytałam
- chce jesz.......
Nie zdążyłam skonczyć zdania. Gdy kolejny kutas dymał moją pizde....
Odleciałam, drugi raz dzisiaj. Każdy kolejny orgazm był mocniejszy. Jak sinusoida.
- ooo tak kurwa... Jebaj mnie.
Ten wytrzymał najdłużej.
Przykra sprawa, wejść ruszyć się dwa razy i zlać się. Trudno każdemu się może zdarzyć.
Zastanawiałam się, czy coś jest nie tak, dwóch kolejnych zmieściło się w jednej minucie. Może troszkę dłużej.
Chciałam by ktoś, dobrze mnie wyruchał.
- o jezu.....
Moja cipa przeżyła dzisiaj sporo. Ale wejście tego czegoś, zabolało. Ciężko było mi porównać, do czego kolwiek. Raz ze byłam już tak, rozszerzona. ...
... (Inaczej) rozjebana , że nie powinnam czuć. A jednak. Facet walił jak młotem. Wróciłam, klnęłam jak szewc.
Gdy zączął wkładać mi, palce do tyłka. Rozciągając ją.
- aua.. O jezuniu nie przerywaj, jebaj mnie....
Facet zaczął sapać, jęczeć jakby miał zaraz zejść. Po kilku minutach wyszedł. Zcipy lało się jak z kranu. Czekałam na jego wytrysk.
- nie... To nie mooooozli..... we..
- kurwa mać, rozerwie.....
Wsadził go, do mojej dupy.....
Leżałam bez czucia. To co się działo, ze mną. Nie można opisać. Jak w dobrym hardcorowym pornosie. Nie mogłam zapanować nad sobą. W jednym momencie, blagałam o litość, a za chwilę kazałam mu nie przerywać. Ale co piękne, kiedyś się kończy. Nie czułam jak tryskał na mnie
Opadłam z sił.
Nie mogąc zapanować nad swoim ciałem.
Obróciłam się na plecy. Przez mgle widziałam siedzących mężczyzn. Którzy ruchali mnie, lub chcieli ruchać.
Między nimi siedziały dwie kobiety, bawiące się sobą.
Nie wiem ile, dochodziłam do siebie. Leżąc między tymi mężczyznami.
Gdy w miarę czasu, doszłam, do siebie.
I mogłam podnieść, głowę.
Ujrzałam Oliviera, który stał z nogą na łóżku. A blondynka z duzym biustem robiła mu loda. Przybliżyłam się, do nich na tyle, by móc się dołączyć. Raz ona, raz ja, lizałam kutasa lub jajka.
Gdy ktoś mnie dotkną za cipke. Aż podskoczyłam.
- tylko nie to. Boli mnie wszystko...
Sięgnęłam po gumkę. By ubrać Olivierowi. Widząc to blondyna, obróciła się tyłem. Patrzyłam jak jego kutas zniknął, w jej ...