-
Czerwony Kapturek (kontynuacja bajki)
Data: 08.08.2024, Kategorie: bajka, delikatnie, Autor: darjim
... reszty ciała wspartą na poduszkach. Między jej nogami klęczał gajowy i nawilżał śliną swojego sterczącego znów penisa. - Boisz się? - spytał. Kapturek potrząsnęła przecząco głową. - Trochę cię zaboli. - Nieważne. Kocham cię i chcę tego. Gajowy pochylił się nad nią i pocałował gorąco. Przysunął się bliżej. Dotknął główką penisa jej cipki. Wsunął go minimalnie pomiędzy wargi sromowe. Szparka Czerwonego Kapturka była bardzo wilgotna. Patrząc Kapturkowi prosto w oczy naparł mocno swym penisem na szparkę. Poczuł opór, ale wdarł się do środka. Kapturek krzyknęła. Fala bólu rozlała się po jej ciele poniżej pasa. Wbiła mocno paznokcie w jego plecy. Wbiła aż do krwi. Aż syknął. Szparka Czerwonego Kapturka była bardzo ciasna. Wchodził w nią bardzo powoli i jak najbardziej delikatnie, aby nie potęgować z kolei jej bólu. Położył się na Czerwonym Kapturku nie przerywając swych ruchów. Był w niej cały. Cóż to było za mistyczne połączenie. Bliżej naprawdę już nie sposób być ze sobą. Po raz kolejny zdał sobie sprawę, jak bardzo kocha Czerwonego Kapturka i jak bardzo mu na nim zależy. Zrobiłby dla niej wszystko. Absolutnie wszystko. Ona zresztą czuła to samo. Oddała mu się bez reszty. Wierzyła i całkowicie ufała. Ten ból był niczym. Minie. Już wkrótce nie będzie o nim pamiętać, a wspominać będzie z rozrzewnieniem. Każda dziewczyna go przechodzi, by stać się kobietą. Ona dołączyła dziś do tego zacnego grona. Wiedziała, że właśnie w tym momencie kończy się jedna bajka, a zaczyna druga.